PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=136269}

Plotkara

Gossip Girl
2007 - 2012
7,7 108 tys. ocen
7,7 10 1 108478
6,5 12 krytyków
Plotkara
powrót do forum serialu Plotkara

Obejrzałam ostatnio dwa ostatnie sezony i jestem w szoku. Ci bohaterowie to najgorsi bohaterowi w historii różnych shows!!! Oglądałam, bo sezon 3 i 4 mnie wciągnął i myślałam, że coś się zmieni... ale w teraz w 6 to już przesada.

Lily - 10 mężów, zdrady, zamyka swoją córkę w więzieniu, nie szanuje nikogo, jedzie po matce i Ivy, nie przejmuje się nawet śmiercią Barta, nie będzie więcej pierścionków od Tiffanyego ojej (!!)
Chuck - chciał zgwałcić Serenę i Jenny, planuje wszystko i sprzedaje Blair za hotel, chciał ją wziąć siła i zranił, praktycznie zamordował swojego ojca, wykorzystywał laski, rozwalał przyjaźnie. Głowa mała.
Dan - niby nie aż tak dużo ma na sumieniu... do finału. Jest Plotkarą i cały czas prześladował Serenę. Boże.
Blair - rozwala wszystkich po drodze, jeździ po wszystkich, uważa się za wyjątkową, a wcale taka nie jest, zawiera pakt z bogiem (!!), zdradza narzeczonego, patrzy jak Bart spada z dachu i nic.
Serena - puszcza się na prawo i lewo, bierze dragi, wykorzystuje Dana i Nate'a, rozwala przyjaźń. Dan Plotkarą to według niej piękny list miłosny o_O
Nate - męska dziwka, zdradza przyjaźń Chucka, współpracuje z przestępcą, sprzedaje się za kasę.
William - oszukuje żonę, ma nieślubne dziecko z siostrą swojej żony, wmawia Lily, że ma raka, wkręca i sypia z Ivy, która sama jest nie wiem, przestępcą, krętaczką, wszystkim.
ojciec Nate'a - przestępca.
Jack - kupuje laskę za hotel, wrabia Chucka, a i tak ląduje na ślubie Chair (!!) i jeszcze kończy z Georginą, która wiadomo największa intrygantka, zostawia syna i męża.
Nawet Rufus - super facet niby a sypia z Ivy i prawi morały. Ludzie.

Co to w ogóle ma być. Najlepiej na tym wszystkim wyszli Jenny i Eric (i Vanessa), bo dawno opuścili ten okropny świat. Przynajmniej nadal są moimi ulubionymi postaciami. A to co zrobili z resztą ludzi. Szkoda gadać. Zepsuli cały serial i prawie wszystkich bohaterów. To ma być serial młodzieżowy? Przecież wyszły z tego same patologie. Głowa mała.

ocenił(a) serial na 10
hxst

Ogladam wszystkie sezony od poczatku,na razie jestem na 3 i rzeczywiscie z sezonu na sezon serial idzie na dno.
Gdyby nie bylo tych "patologii" to serial bylby nudny jak flaki z olejem chociaz scenarzysci mogli lepiej to wszystko rozplanowac.
Jezeli chodzi o wkurzajace postaci,to prym wioda u mnie Serina wraz ze swoja matka.Przy ponownym obejrzeni

ocenił(a) serial na 10
Holly__Golightly

No w niektorych sytuacjach naprawde juz przesadzali, ale jak ktos powyzej napisal serial bez tych patologii bylby nudny.

majka5454

Nie zgadzam się. Jest dużo seriali młodzieżowych, gdzie nie ma takich patologii. Zresztą Plotkara na początku nie była taka bogata w tragedie. Zdarzały się narkotyki i zdrady, ale nie akie akcje jak w 3, 4, 5 czy 6 sezonie. W dodatku przecież ci ludzie mają po 20-21 lat. Chuck i Blair patrzą na to jak Bart spada z dachu i nawet nie ruszą się. Blair nawet nie mrugnie. Nie wiem czy to miłość do Chucka ją zaślepiła czy co. Ślub, wszyscy szczęśliwi, Jack też baluje. Lily tak przejęła się stratą męża, że wpadła w ramiona gościa, który wmówił jej, że ma raka i zdradził ją z jej siostrą, robiąc jej dzieciaka O_o To, że Dan jest Plotkarą sprawia, że Serena znowu w nim się zakochuje. Nate, który niby taki poczciwy i dobry, też skończył jako przestępca i oszust, i idzie jeszcze do polityki -_-

Zepsuli wszystkich bohaterów. Pamiętam w 1 sezonie uwielbiałam oglądać Blair i Serenę. Miały normalne problemy, zdrady i narkotyki jasne, świat bogatych dzieciaków. Ale gdzieś od 3 sezonu wszystko zaczęło się staczać. Cała historia z Williamem i wmówionym rakiem. Chuck wszystko planuje i sprzedaje swoją ukochaną za budynek :/ Obleśny Jack z tą brodą. Później jeszcze oczywiście Jenny musiała władować się do łózka Chucka, a Chuck ją ugościł. Jeszcze te historie z jego matką ciągle i hotelem, Bart powstaje z grobu :| Serena i Tripp, wypadek. Ten pożar, cały wątek z Chuckiem pijanym i walącym Blair o ścianę. Blair zdradza Louisa z Chuckiem. Nie wiadomo czyje jest dziecko. Wypadek, Blair traci dziecko, niedorzeczny pakt z Bogiem (!!). Cały wątek z Ivy. Serena nagrywa seks z Danem na komórkę o_O Akcje z Bartem, ślub Chair prawie za kratami.

Boże nie rozumiem kompletnie takich historii. Wszyscy bohaterowie wyszli na niezłych dupków. Prawie każdy z każdym spał. Rodzice nie lepsi. Załamał się po tych ostatnich sezonach. 1 i 2 sezon a reszta to jakby 2 różne seriale.

ocenił(a) serial na 2
hxst

Gdyby jeszcze dali jakieś inne zakończenie całego serialu, to to wszystko nie byłoby pewnie tak rażące. Ale niestety... każdy skończył "szczęśliwie", w sekundę zapominając o wszystkich świniach, które inni podkładali im, oni innym, sobie nawzajem itd itd... Już gdzieś pisałam, że całe to zakończenie GG daje tak zły przekaz, że aż sama nie wiem, czy scenarzyści zrobili to specjalnie, czy są naprawdę aż tak głupi... Blair bierze ślub z facetem, który sprzedał ją za hotel, wiele razy poniżał, tworzył z nią wojny, chore pakty, który nie ma nawet cienia wyrzutów sumienia po tym, jak nie pomógł ojcu, ... i jeszcze tuż przed samym ślubem mówi Serenie, że to wszystko można mu wybaczyć, bo on jest z "ich świata" o.O (podczas gdy Danowi nie można wybaczyć kilku rozdziałów w gazecie, bo on to przecież podnóżek >.<). Za to Serena bierze ślub z facetem, który stworzył stronę, na której wywlekał wszystkie jej (i nie tylko jej) brudy, sekrety itd. -.- Lily! - kolejny związek i to z Wiliamem! Po całej tej akcji z rakiem, no i później również Ivy (znów użył podstępu, by do Lily wrócić... i nie wierzę, że to przez 5 lat nie wyszło). Dalej Nate, który przyjmuje śmierć ojca najlepszego przyjaciela jak jakiś cud prosto z nieba, bo dzięki temu już do więzienia nie pójdzie... I tak możnaby wymieniać... Masakra.

ejmisrejmi

Zgadzam się! Dziewczyny powinny skończyć same, a już na pewno Blair, która przy Chucku marnowała cały swój potencjał i tylko biegała do niego od 3 sezonu. Wszyscy powinni skończyć oddzielnie, albo przynajmniej z otwartym zakończeniem. Nie wiem czy scenarzyści wiedzą co to otwarte zakończenie :|

A może przekaz jest taki, że świat, któremu poświęciliśmy tyle czasu jest po prostu beznadziejny i toksyczny. Wszystkie przyjaźnie zepsute, związki z historią gorszą niż w najgorszych dramatach. Niby śluby i dzieci głównych bohaterów, ale i tak skończą jak rodzice, będą zdrady i inne katastrofy. Nie wiem sama. Jestem zawiedziona, że serial tak zszedł na pasy.

hxst

Rany przecież to jest serial... ukierunkowany tak by go ludzie oglądali. A poza tym nie wiem czy tak zepsuli cały serial?....pokazali może prawdziwą stronę ludzi bogatych, sławnych co to po zaledwie paru daniach po ślubie biorą rozwody, robią sobie dzieci a później się rozchodzą, myślą, że kasa wszystko załatwi, że mogą wszystko, wstępują do jakiś chorych sekt, biorą narkotyki, są bezkarni bo wszędzie mają wtyki...mają tyle kasy że im się w głowach miesza. eh sporo by wymieniać...może to tylko nasz świat zwykłych obywateli jest tak prosty po prostu.

ocenił(a) serial na 7
hxst

Ja obejrzałam jak narazie 4 sezony i jedyne co mnie w tym serialu denerwuje to, momentami, kiepska gra aktorska. Powiem tak, to raczej nie jest serial wysokich lotów, ale nie ze względu na zdeprawowanie czy patologie bohaterów. Szczerze to jedynym powodem dla którego zaczęłam Plotkarę oglądać było właśnie to. Te wszystkie ich, że tak powiem "złe uczynki" to najlepszy element serialu. Nie wiem jak wy, ale ja się identyfikuję z niektórymi postaciami, np. Blair. Gdyby podejście postaci do świata się zmieniło, ja prawdopodobnie przestałabym ten serial oglądać :)

Vicky24

Z całym szacunkiem, ale nie wiem jak można identyfikować się z Blair, kiedy ta dziewczyna skończyła jak mniej niż zero. Z ciążami, zdradami, upokorzeniami, ranami psychicznymi i fizycznymi. Nigdy nie chciałabym być na jej miejscu. Okazała się słabą dziewczyną i nie osiągnęła praktycznie nic sama (nie liczę kolekcji, bo to żart chyba). Zapowiadała się tak dobrze. Szkoda gadać. Jeden z największych regresów postaci jakie widziałam w historii telewizji (!!)