Może po prostu jestem już na to za stara albo za dojrzała, ale jakoś ostatnio mam ochotę wrzeszczeć kiedy widzę te głupoty, intrygi i romanse. Takie nie jest prawdziwe życie ,a jeśli tak wygląda życie elity NY to ja cieszę się, że do nich nie należę. Wszystko o co dbają to skandal i pieniądze, a to nie jest to co się w życiu liczy.
Stacja CW popełniła błąd dając temu głupiemu serialowi następny sezon.
mam dokładnie to samo, to zupełnie nie to samo co kiedyś, dwa pierwsze sezony są cudowne, reszta? Równia pochyła, a ostatni sezon to dno. Przestałam oglądać po tym, jak Chuck się zorientował, że nie ważne kim jest jego matka, ważne kim jest jego ojciec'... Straszne! Zamiast zakończyć serial z klasą jakieś dwa sezony temu oni przygotowują następny...
Ja dałam sobie spokój po trzecim sezonie, doszłam do takich samych wniosków co ty. I kiedy czasem dochodzi do moich uszu, co się tam teraz dzieje, cieszę się ze swojej decyzji.
no ja niestety ma tendencję do oglądania jak już coś zaczełam i najwyżej przewijania, ale moja święta cierpliwość się już skończyła
tak by the way:
SPOILER
to wcale nie było, że Chuck musiał się zastanowić czy Jack jest jego ojcem... on znalazł swojego prawdziwego ojca, który sfingował swoją śmierć, teraz wrócił i chce z powrotem Lilly a ta głupia się jeszcze zastanawia czy nie powinna anulować małżeństwa z rufusem.
I tutaj powiedziałam basta:d
Lilly nie zastanawia sie czy anulowac malzenstwo z Rufusem, ona je anulowala.
Ocena: 1? Oj, oj.
ja zaczęłam oglądać sezon 4 , doszłam do 3 odcinka i mnie to zaczeło odrzucać , ten serial już był nudny... Zgadzam się z Tobą :D
Zgadzam się, ten serial to jak ktoś już powiedział na tym forum 'Moda na sukces' dla nastolatek. Ta grupa wiekowa (do której sama należę), płci żeńskiej, uwielbia wierzyć że najważniejsze wartości to reputacja w szkole i snucie intryg, imponuje im 'zepsucie'. Sam fakt, że każdy miał romans z każdym mnie odtrąca od tego serialu. Po obejrzeniu pierwszego sezonu, miałam o tym serialu bardzo pozytywną opinię, ale kiedy byłam w trakcie oglądania kolejnych, wiedziałam, że to idzie ku dnu. Z tego serialu się po prostu 'wyrasta'.
Po początkowym zachłyśnięciu się tym serialem też już coraz mniej chce mi się go oglądać. Pierwsze sezony świetne, niektóre pojedyncze odcinki również, ale kilka to istna porażka. Zasnęłam na 9 odcinku 5 sezonu i jak na razie zostawiłam. Niemniej obejrzę ten serial do końca, z czystej ciekawości, kto z kim w końcu będzie;)