Obejrzałem i jestem zadowolony z całości odcinka :D
Chuck - nie lubię dobrego Chucka, dziś kiedy znowu knuł był ciekawy - wolę go w takim wydaniu
Dan i Blair - czy mozna coś dodać :P uwielbiam ich - Blair była genialna i urocza, dobrze ze Dan znowu odzyskał powera i nie daje sobą pomiatać niczym bezbronny szczeniaczek
Serena - jestem z niej dumny, nawet było mi jej szkoda, wreszcie pokazała jakąś dojrzałość
Charlie i reszczta tej historii - nareszcie coś się działo, jestem ciekawy co się wydarzy, scena smierci Cece była wzruszająca na swój sposób :/
Nagranie ze ślubu - po promo kolejnego odcinka kiedy Dan mówi "nie wiecie nawet co zrobiliście" czy coś w tym stylu daje mi nadzieję ze nie wszystko zostało ujawnione z tej historii i co wiecej - to nie bedzie ostateczy powód rozstania Dana z Blair....
Zdania do odc pewnie beda podzielone, fani Dair powiedza, ze byl rewelacyjny, fani Chair, ze okropny. Jako, ze ja należę do tych pierwszych, mi sie strasznie podobalo. Blair, ktora wreszcie przyznaje sie przed soba sama, ze czuje cos do Dana, Dan calujacy Blair, Serena, ktora pokazuje dojrzalosc i milosc do przyjaciolki(bardzo mi sie podobala w takim wydaniu). No i oczywiscie wreszcie wszyscy poznali prawde o Charlie, dlugo trzeba bylo na to czekac. W przeciwienstwie do Ivy, ktorej nie moge zniesc, Lole bardzo lubie i czekam na dalsze sceny z jej udzialem.
Ogolnie-bardzo dobry odc.
http://www.sidereel.com/Gossip_Girl/season-5/episode-16/search
Tu są linki do nowego odcinka :)
odcinek dla mnie jako fanki Dair nie do końca taki zadowalający. Końcówka już pokazuje co się stanie dalej. W następnym odcinku Blair i Dan szczęście i zakochanie, ale potem Chuck (bądź jakaś inna osoba, przypadkowa sytuacja) ujawni prawdę co do tego kto wysłał filmik i skończy się sielanka. A od nowego sezonu zapewne wątek Dair zostanie zakończony i znów czekają na nas flaki z olejem pt Chair.
Jeszcze nie oglądałam odcinka. No nie mówcie, że już jest koniec Dair, bo przestanę oglądać ten serial. Uważam, ze tak czy siak powinni zakończyć produkcję na tym sezonie, bo to już niewiele z Plotkara ma wspólnego. A ujawnienie tego filmiku jako powód rozstania Blair z Danem jest śmieszny - kiedy Blair myślała, że Serena to wysłała, miała to gdzieś, a przy Danie to będzie taaaakie istotne. Śmieszne.
Nie do końca SPOILER
jezeli w następnym odcinku to zostanie ujawnione to się nic nie stanie takiego bo
w 5x18 DB całują się w taksówce
w 5x19 mamy scenę z pocałunkami, gdzie B nosi koronę
w 5x20 DB idą razem do restauracji
Najlepszym motywem obecnie jest Nate i przede wszystkim nowa Charlie , powiew świeżości. Dobry Chuck w porządku ale mógby dostać nowy wątek a nie latać za Blair która sama nie wie czego chce i trzyma go cały czas w niepewności. A Dan i Blair to prawie jak Dan i Vanessa w 3 sezonie- najpierw długa przyjażń pożniej kolejno odkrywają niby uczucia i wszystko mija, i tutaj będzie tak samo. Bliar jest obecnie najbardziej schrzanioną postacią.
robb264 a gdzie widziałeś te fotki? Podrzucisz linka? Najbardziej schrzanioną postacią jest nadal Serena, nastolatka w ciele dorosłej kobiety.
w moich oczach wszyscy stracili (szczególnie ciapowaty Chuck i Blair pani cierpiętnica) prócz Dana, który od jakiegoś czasu ma charakter, jaja i w ogóle jak mogłam nie dostrzegać wcześniej jego zajebistości.
Ja nie umiem chyba spojrzeć obiektywnie na postać Dana obiektywnie bo od pierwszego sezonu jej nie lubiłam więc się wstrzymam od głosu:) Przydały by się nowe wątki i nowi bohaterzy , np. ktoś dla Chucka , bo to już nudzi w kółko to samo cały sezon.
W wątku o "Plotkara bez plotkary" umieściłem żródło dot. taksówki- ot ludzi, gapie widzieli tę scenę - kręcili ją w na ulicy, były pokazane zdjęcia taksówki, wiadomo ze to był Dan i Blair - świadkowie Chair i Dair potwierdzili ze całowali się, wyglądali jak para zakochanych - jakie były okolicznosci tej sceny - nie wiem
5x19 - tutaj było mnóstwo zdjęć - chocby temat " pocałunek dair" tu masz http://www.youtube.com/watch?v=BIiUSGCDg-o&feature=related
5x20 - zapraszam do tematu http://www.filmweb.pl/serial/Plotkara-2007-136269/discussion/5x16+promo%3A),1846 681
jestem fanką Chair, więc jak dla mnie ten serial staje się irytujący a B coraz większą hipokrytką z odcinka na odcinek. kurcze, bo po co mowi, jak bardzo kocha Chucka w dniu ślubu, potem udaje żonę księcia, a tym samym nie może spotykać się z Chuckiem, bo to jej były, a całować Dana może..
Moje kilka groszy odnośnie odcinka - Dan i Blair rewelacja,moje ulubione momenty to kiedy siedzą razem na widowni i Blair ukradkiem spogląda na Dana,albo kiedy chce potrzymać go za rękę-awwww:D i ta rozmowa w szpitalu, " B: one of my specialties: warped logic, D: It is a unique skill you have, B: It's awful, D: no,it's not awful, it's you, it couldn't be awful" - to jak Dan ją kocha i akceptuje wszystkie jej cechy jest PIĘ-KNE. Co do pocałunku,czytałam wcześniej spekulacje,że Blair będzie chciała pokazać aktorom jak powinien wyglądać,ale jakoś wydawało mi się to głupie i nieodpowiednie,a jednak tak właśnie się to odbyło;) Jakoś tak bez sensu,chyba tylko po to,żeby Sereny mogła wejść,zobaczyć ich,zrobić minę OMG i wybiec.
I jeszcze kilka luźnych myśli. Serena na plus, pokazała swoją dojrzałość, w przeciwieństwie do Chuck'a.
Pomimo mojej ogromnej miłości do Dana musze też dodać,że nie podobało mi się jego zachowanie w szpitalu odnośnie Sereny. W końcu są rodziną,powinien okazać jej większe wsparcie w momencie kiedy umiera jej babcia,a on jest zajęty swoją książką. Ale to wina braku konsekwencji scenarzystów,którzy lubią zbierać wszystkich bohaterów w jedno miejsce,po to aby rozwiązać kilka wątków,przy czym wszyscy zapominają po co właściwie się w tym miejscu znaleźli:P podejrzewam,że tak też będzie z pogrzebem Cece.
Fragment "Inside" który odczytywała ta "aktorka" (swoją drogą bardzo irytująca) był strasznie tandetny:P posądzałam Dana o większy talent literacki;)
Na koniec jeszcze dwa cytaty które utkwiły mi w pamięci i które sygnalizują co wydarzy się między DB w przyszłych odcinkach: Blair do Chucka mówi,że jego intrygi mogą zbliżyć ją i Dana jeszcze bardziej i Serena mówiąca,że D i B czeka jeszcze wiele przeszkód do pokonania.
gówno, nie podobało mi się. Jedyny plus jest taki, że w końcu wyszła na jaw prawda z prawdziwą Charlie. Miałam już dość w kółko Ivy-Charlie-Ivy-Charlie. Liczę tylko na to, że S i nowa prawdziwa Charlie się zaprzyjaźnią... z czasem chociaż. Charlie i Nate to bardzo fajna para, coś nowego, jednak nie zmienię zdania, że wolałabym Nate z Sereną.
Teraz coś, co po całości zostało dla mnie schrzanione. Moje dwie kiedyś ulubione postacie, które teraz są chyba najgorsze.
-Serena raz! Co oni z nią zrobili to ja nie wiem. Kiedyś ten trójkącik Dan-Serena-Nate to było jedne z najfajniejszych scenek w serialu. Teraz beznadzieja, wiecznie sama, niby nie umie się odnaleźć, ciągłe wąty do każdego (mam wrażenie, że tylko jako taką ją pokazują), no i ten wielki powrót z miłością do Dana, no i ten Dan ją odrzucił dla Blair, żenada.
-Blair dwa! Wtf, ona i Dan. Kompletnie mi się to nie zgadza, nie pasuje. Blair najpierw wielka miłość z Luisem, a po upokorzeniu na ślubie, już go nie kocha, nawet nic a nic nie czuje. Okok. Wielkie załamanie, że ona nie chce Luisa poślubić, tylko kocha Chucka - ich jazda samochodem, wypadek, pakt z Bogiem (dziwniejszego powodu chyba wymyśleć nie mogli), no i nagle gdy tylko trzeba chwilkę poczekać aby mogli być razem - w końcu przez tyle odcinków - 2-3 serie? dłużą, że Chuck i Blair tak się kochają, to jej się nagle odwiduje, bo kocha Chuck'a.
Podsumowując Serena żadnych miłości nuda, Blair z wszystkimi na raz, dezorientacja.
+ Dan, którego nie lubię odkąd się Vanessa pojawiła :P Wysłał filmik, ale potem się zgodził uciec razem z Blair? I teraz ją tak wielce kocha, ale prawdy nie powie bo po co. Niech Blair myśli, że to Chuck zrobił, tak tak. I niech on w końcu zetnie te włosy.
+ ZACHOWANIE SERENY PLUS :) Ona w tym odcinku pokazała, że chodzi jej o to aby i Dan i Blair byli szczęśliwi i jej zależy na Blair. Cudownie. Co było na początku pierwszej serii? Przypomnę, że jak B. była z Natem, no i S. kręciła z N to na całą pierwszą serię była o to sprzeczka :) A S w jednym odcinku była gotowa wybaczyć. Dlatego fajnie by było gdyby Serena na końcu z Natem się zeszła, albo jakby się ten Max pojawił, zasługuje na kogoś fajnego :> Tak samo jak Chuck, zasługuje na najlepszą osobę pod słońcem, a Blair według mnie taką już nie jest.
podejrzewam, że tak prędko Penn Badgley włosów nie zetnie, bo o ile się orientuję, to kręci teraz film, w którym wciela się w Jeffa Buckley'a <3<3<3<3
Myślałam,że już skończył? Chyba spodobało mu się bycie hipsterem i ma też na to wpływ styl Zoe Kravitz z którą się umawia;) Jak dla mnie najlepsze włosy miał na początku 5 sezonu,nie za krótkie, nie za długie.
W tym epizodzie niestety włosy Dana wyglądały najgorzej odkąd pamiętam. Ogólnie Dan wygląda jak cień siebie samego z 4 sezonu. Jak porównac go do Dana np z 4x17 to mozna przeżyć szok.
tak, tak, mi też się podobaly jego włosy w 4-5 sezonie, idealne były :) nie taki łysy, ale nie tez takie długie :P nie pasują mu według mnie.
A co byście powiedzieli na powrót Jenny? Mogli by ją wplątać jakoś w odcinek z pogrzebem Cece, no bo w końcu to rodzina prawda? No a przy okazji mogłaby coś namieszać między Blair i Danem, żeby było trochę zabawnie, a jak wiadomo ona niezbyt przepada z B i wątpię by spodobał się jej ich związek :D
Poza tym, mimo iż jestem z "team" Chair, to odcinek oceniam na 4+
był jeszcze kiedyś Scott, który o ile dobrze pamiętam był synem Lily i Rufusa, chyba sami zapomnieli, że mają syna.
w jakimś odcinku było coś o tym, że jest na studiach czy coś, Lily bodajże do niego dzwoniła...No ale fakt, wygląda na to, że ich kontakty ograniczają się jedynie do telefonów, z resztą to samo tyczy się Ericka i Jenny.
czytałam, że Jenny nie wróci niestety w najbliższych odcinkach, więc na pogrzebie Cece jej nie będzie.
Od poprzedniego odcinka Dan staje się nerwowy jak Blair go dotyka, w 15 i 16 można to zauważyc. Biedaczek... W końcu w celibacie od roku :D
haha racja :D dobre spostrzeżenie.
Jednak wciąż nie potrafię wyobrazić sobie intymnych scen z Danem i Blair. Mam nadzieję, że w ogóle do nich nie dojdzie!
Tak samo nie mozna było sobie wyobrazić ich pocałunków, teraz cały odcinek się całowali. Kolejne granice tez zostaną przekroczone :D - scenarzysci na pewno by nie odpuscili takiej sceny :D bez obaw :P
Swoją drogą to czy były kiedyś pokazane intymne momenty Blair z innymi męzczyznami niż Chuck? (przypominam sobie tylko jedną scenę z Nate w 1 serii po balu jak się wkurzyła na Chucka)
no w sumie to pokazywali tylko te z Chuckiem, i dlatego nie umiem wyobrazić sobie jej z nikim innym :D a na pewno nie z Danem xd
Coś tam było z Carterem, ale niedokładnie i nie wiem czy z Marcusem. Ale ogólnie tylko Chuck i raz Nate, racja.
z Carterem nie było nic pokazane, jedynie Blair siedziała w bieliźnie i sie pocałowali. Z Marcusem też tylko sie całowała.
Ten "namiętny" był świetny, a potem mina i słowa Blair - "wszystko zepsułes" :D
Natomiast uważam iz nie na miejscu było ze B pocałowała Dana w szpitalu przy Serenie
ps. moze nie jestem znawcą kobiecego makijażu ale czy tylko mnie irytowało jak Blair była dzis umalowana? Zero tuszu do rzęs i kredki do oczu a napaćkane tego ohydnego cienia do powiek - wyglądała jak takie stare babki z bazaru. I ten zielony płaszcz....
Mhmm szaro-niebieskawy cień do powiek plus różowa szminka, do tego zielony płaszcz i różowy szalik-to nie była jej najlepsza stylizacja;P powinni malować ją częściej eyelinerem, w stylu Audrey Hepburn,taki makijaż służy Leighton.
Ja nie uważam,żeby ten pocałunek w szpitalu był tak bardzo nie na miejscu. To było tak jakby Blair chciała pokazać Danowi,że mimo tego,że dzisiaj "wybiera" Serene,on jest dla niej ważny i powinien o tym pamiętać. Chyba była to też odpowiedź na słowa Dana,że on nie chce czekać,wtedy kiedy Serena im przerwała.
Natomiast,jak już pisałam wyżej,nie podobało mi się zachowanie Dana w szpitalu.
A ja jestem bardzo ciekawa jak zostaną ukazane intymne sceny między B i D. Mam nadzieję, że scenarzyści ciekawie to wymyślą. Między C i B na brak chemii nie można było narzekać, ale Dair to zupełnie inna bajka, inne temperamenty. W tej chwili to dla mnie wciąż dziwne, że tych dwoje może być parą. Póki co podoba mi się oglądanie ich wzajemnych relacji. Zdecydowanie im kibicuje :)
Całego odcinka jeszcze nie oglądnęłam, ale mam już neutralne zdanie o Dair, tylko szkoda mi Chucka. Bo nie widzę go z kimś innym (jednak Chair nadal lubię), a jeśli naprawdę chcą skończyć Chair to denerwuje mnie brak momentów z nimi.. Cieszę, się że w promo 5x17 widać przestraszoną Blair siedzącą koło Chucka :) Gotuje się intryga. Nie mogę doczekać się wolnej chwilki na cały odcinek :)
Po przemyśleniu muszę powiedzieć ze chyba najlepszą sceną byłą konfrontacja Dana i Chucka. Widać było jak się boi Ch (prawie łzy w oczach ukryte za cynicznym usmiechem) i to jak pięknie Dan mu przygadał, zgasił goscia zupenie --- poza tym zauważylem iz Dan zrobił się w tych ostatnich odcinkach "poślubnych" znacznie odważniejszy, bardziej zdecydowany --- moim zdaniem to dobrze - bo z biegiem tego sezonu (zwłaszcza od 5x10 do 5x13) zaczął tracic tę iskrę z 4 sezonu, która sprawiała iż tamtejsze odcinki z B były takie wspaniałe. No ale ogólnie odcinki związane z boskim paktem to taka płaczliwa telenowela.
to była okropna scena! teraz jeszcze bardziej nie lubie Dana. Chociaż, w sumie miał prawo przygadać C, po tym co zrobił mu z tą książką. Ale i tak go nie znosze :D
Ojjj może być ciekawie. Zapewne Cece przepisała kupę kasy czy czegośtam Ivy/Charlie w spadku, a ponieważ w testamencie będzie Charlotte Rhodes, spadek ten będzie w rzeczywistości należał do Loli...
Oto promo 17 odcinka http://www.youtube.com/watch?v=WwqHlnzU07U&feature=player_embedded
Nate+Lola bardzo mi się podobają, natomiast jak patrzę na sceny Dair, chce mi się rzygać.
Powrót na trochę starego Chucka - love it!
No i oczywiście Dorota <3 - tak naprawdę najlepsza postać serialu :)
Ciekawostka- scena rozdania nagród w konkursie który wygrała Blair i na które przyszedł tylko Dan miała mieć miejsce w 1 sezonie! Niestety nie wyszło, więc scenarzyści wrócili do tego dopiero po 5 latach:)
Blair i Dan?! Scenarzysta chyba chciał nas pokarać. Chce zobaczyć Chucka, który robi wszystko by odzyskać Blair. Oni muszą być razem!
a ja własnie mam już dosyć patrzenia, jak Chuck robi wszystko żeby znowu być z Blair, a ta go olewa ;/ niby dlatego że jest żoną Louie, ale to jej jakoś nie przeszkadza całować się z Danem.
dokładnie. ja chce zobaczyć Blair która zrobi wszystko aby odzyskać Chucka. Chuck jest cudowny, ciągle na nią czeka, robi wszystko aby ją odzyskać, kocha ją, a ona wszystkie wymówki, że niby być z nim nie może. Dziękuję za takie coś. Albo ona się ogarnie i walczy o Chucka, albo niech pokażą jak Chuck wraca do swojego dawnego ja "I'm Chuck Bass!" Zdecydowanie ulubiona moja postać <3