Haha :D świetna recenzja.Jeszcze zapomniałaś o Blair i jej problemach z głową... :] Spłycanie-omijanie- zamazywanie WAŻNYCH wątków to jeden z najczęstszych chwytów5. sezonu. Pytasz o sens tego? Nie warto nawet o tym myśleć. Szkoda nerwów, czasu i głowy.

Dzięki Bogu 6. sezon jest ostatnim i ma jedynie 13. odcinków... do serii 7. zapewne nikt by nie dotarł.

Proponuje taki przebieg sezonu 6. --> Serena jest w ciąży z Danem. Blair jest w ciąży z Danem. Georgina jest w ciąży z Danem- to wiele wyjaśni :D Chuck nie ma ojca, a dwie matki (Diana była kiedyś facetem ale później stwierdziła, ze woli być kobietą. Zanim to zrozumiała spłodziła niejakiej Elizabeth dzieciaka, którego przygarnął Bart jako zabawkę). Bart ginie zabity przez kolegów- zombi. Lili w końcu uśmiecha się szeroko przez co pęka jej silikonowa twarz i umiera. Nate znika bez śladu. Nikt nie wie co się z nim dzieje.

proponuje jeszcze dodać, że Dorota przejmuje władzę nad światem

"Proponuje taki przebieg sezonu 6. --> Serena jest w ciąży z Danem. Blair jest w ciąży z Danem. Georgina jest w ciąży z Danem- to wiele wyjaśni :D "

boże jak ja się uśmiałam...

Dorota i Vanya zdobywają władzę na UES, bo upiją wszystkich zapasami wódki ze swojego barku.

Dobre !!!

Ja też! :D Jeszcze brakuje Doroty w ciąży z Danem :D

choć bardzo lubię Plotkarę to też muszę przyznać, że serial spadł trochę na psy.
co do Sereny to rzeczywiście dziwne O.o ma tyle kasy a gówno robi, jednym słowem pop.ierdo.liło jej się w tej główce jednie Blair mnie nie zawiodła, będzie stać na czele firmy od jej matki to może być fajne.
Reszta to dosyć ciekawe duety chodzi mi tutaj o powrót Georginy i Ivy :D:D

Mam nadzieję, że Blair nie zawiedzie w 6 sezonie kolejnymi dramatami.
Serena - nie rozumiem jej bohaterki w ostatnim odcinku. Niby jest już dojrzalsza niż w 1 sezonie, a wciąż robi to samo. Coś mi się wydaje, że producentom skończyły się pomysły na wątki.

Podpisuję się z całym sercem pod tym postem. Tak tandetnej fabuły dawno nie widziałam. A finałowy odcinek, szkoda słów. Zrobiony na siłę, byleby jako tako to skończyć. Tragedia, tragedia, tragedia.

wiecie co jest najgorsze? że to był mój ulubiony serial, a teraz....

najlepsze jest to że wszyscy mają miliony, ale nikt nie pracuje i nikt nie ma własnego mieszkania, np bass mieszka w kawalerce z Natem i Lolą, chociaż ma hotel i mógł by im dać choć by pokój

w tym serialu coraz mniej zwyczajnej logiki

Koniec sezonu mnie rozczarował. Ciesze się jedynie z możliwego powrotu Jacka i Georginy i oby Diany w 6.
Ale tak jak to napisałaś...dno i tyle.
Zaczynam się gubić w tym wszystkim, już nie pamiętam co było z Ivy w 4 sezonie, tak samo jak nie wiedziałam co się stało z Bartem, ze znikł. Mogliby wydać ilustrowany przewodnik po serialu, może by się to ogarnęło po sesji xD " może " bo to dobre określenie :D