Czemu nie pokażą zblazowanych, bogatych, niepełnosprawnych nastolatków z problemami psychicznymi? Różnorodność nie kończy się czarnoskórej, pełnosprawnej bulimicznej lesbijce? Kogo dziś obchodzą takie rzeczy? Ten serial wcale nie jest odważny i nie różni się tak bardzo od pierwowzoru, Ryan Murphy w "Glee" miał większe jaja, wyprasowane dzieci. Dlaczego Blair np. nie może chodzić o kulach? Kiedy zadałem to samo pytanie to ktoś mi napisał "are u serious", jak najbardziej. Co Ci showrunnerzy mają w głowach?