Rzadko piszę tutaj recenzje, ale z racji tego, że zmarnowałem 12 godzin życia na obejrzenie pierwszego sezonu, uznałem że warto przestrzec innych przed popełnieniem tego błędu :) . Plotkara (ta prawdziwa) zapewniała widzom fajnych aktorów, których skomplikowane (często wręcz nieprawdopodobne) historie chciało się...
po paru latach pierwszy odcinek nowej "Plotkary" spowodował u mnie jedynie to że odpaliłem pierwszy odcinek oryginału i ponownie nie mogę się oderwać mimo że znam już cała historie:) chyba nic więcej nie musze dodawać...
słynna zasada show dont tell zostaje złamana co 3 minuty, zamiast wciągnąć widownię w wątek Julien/Zoya, w ciągu 6 minut znamy ich historię, aktorzy grający nauczycieli fatalni, ale ich teksty to wina scenarzysty, ekspozycja do bólu tylko po to żeby nie trzeba bylo włączać myślenia, no i oczywiscie brak tego, co...
Specjalnie założyłam konto, aby skomentować ten serial. Bardzo lubiłam oryginalną Plotkarę i z ciekawości odpaliłam reboot. Dawno się tak nie rozczarowałam. Póki co mam wrażenie, że bohaterowie są zupełnie mdli, nijacy, ewentualnie po prostu odpychający. Prymitywni w swoim postępowaniu, w swoich pseudo-intrygach nie...
więcejSerial GG pierwotny, był czymś nowym, naprawdę oglądając go kilkanaście lat temu zapierał dech w piersiach chyba każdego nastolatka. Miał to coś. Teraz nakręcają to samo tylko po kilkunastu latach, pytanie po co ? Pytanie po co odgrzewać kotleta, skoro można zjeść świeżego i na tym zakończyć.
Tak szczerze to oglądam ten serial dla niego. Przypomina nieco Chucka Bass'a (nie wiem czy tak się to odmienia xD) więc jestem ciekawa jak rozwiną jego wątek. Co do wrażeń po 1 odcinku...nie jestem przekonana co do nauczycieli będących gossip girl, trochę dziecinne? nieprzemyślane? Ogólnie pierwsze wrażenie dosyć...
Jak wyżej, mam wątpliwości, czy strażnik moralności Obie postępuje tutaj czysto.
Okej, jego eks pokazała mroczną twarz i jej nie bronię.
Ale czy to nie jest przesiadka z jednej dziewczyny na drugą? I to siostra siostra?
I to nie chodzi wcale o porównanie do oryginalnego GG. Traktuję ten serial jako osobną historię. Wiem, że pewnie targetem są nastolatki, ale chyba nawet jak na nie ta produkcja jest zwyczajnie słaba. Nudna, nie oddaje w ogóle klimatu "wielkiego świata" i Wielkiego Jabłka. W dodatku wątek nauczycieli, którzy przejmują...
więcejNie daje mi ta postać spokoju. Chodzi mi o kobietę w pokoju nauczycielskim, która siedzi przy komputerze i opowiada o plotkarze z czasów kiedy ona chodziła do szkoły z Nate'm i resztą. Czy to ktoś kogo powinnam znać z poprzedniej części czy raczej przypadkowa postać która ma "łączyć" oba wątki?
Oryginalne Gossip Girl to było coś! Doskonały scenariusz, świetna gra aktorska, humor, intrygi. Tutaj to wszystko kuleje. Bohaterowie jacyś tacy bez życia, trudno darzyć ich sympatią czy antypatią. Koncepcja nauczycieli jako tytułowej Plotkary może i jest fajna, jednak wykonanie to porażka. Sceny z ich udziałem...
Do oryginału nie ma podjazdu, ale też trzeba wziąć pod uwagę, że trochę lat minęło i takie akcje, jakie robił Chuck Bass już by teraz nie przeszły. W ogóle oryginalna „Plotkara” przedstawiała bardzo toksyczne zachowania, a bohaterów jednocześnie się kochało i nienawidziło. Reboot przyjmuje inną strategię. Dużo uwagi...
więcejNie mówię, że oryginalna plotkara to jakiś wybitny serial, ale pierwszy odcinek nowej wersji mnie aż zażenował. Trochę nie mogłam uwierzyć, że sceny z nauczycielami to tak na serio, stąd zakładam, że to może jednak parodia pierwowzoru (ale nawet na parodię to po prostu słaba egzekucja). Przewidywalne do bólu, tajemnic...
więcejSam pomysł aby stworzyć Plotkare aby uczniowie się zachowywali lepiej już sam w sobie jest dziecinny , tak jak zachowanie tych nauczycieli... Nie wiem kto wymyślił scenariusz ale postacie są odpychające .. i głupie - a podobno to renomowana szkoła?
oglądam tylko dla blondi bo aktorka ma talent w innych produkcjach, a...
Praktycznie bez żadnych emocji, z wpychaną na siłę ideologią lgbt prosto w gardło bez mydła. "Aktorzy", bez charyzmy, atrakcyjni nie są, wiec nikt mnie tam nie obchodził. Nic tam nie trzyma. Miałkie wydarzenia bez jakiegokolwiek znaczenia. Sezon 1 ma tylko 6 odc. Myślałem że to się rozkręca, a to już koniec :D...
Myślałam, że wprowadzą więcej zmian. Serial jest nudny, mamy pokazane kilka historii, które istnieją obok siebie i nie łączą się nijak. Julien konkurującą z Monet, Zoyę walczącą z ojcem, Trójkąt miłosny Audrey, Maxa i tego trzeciego, historię nauczycieli. To spokojnie mogłyby być 3 różne seriale, nie ma między...