PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=728963}

Po drugiej stronie muru

Over the Garden Wall
8,5 8 898
ocen
8,5 10 1 8898
Po drugiej stronie muru
powrót do forum serialu Po drugiej stronie muru

Polski Dubbing

ocenił(a) serial na 8

Według dubbingopedii Wirta zagra Maciek Musiał. Reszta aktorów głosowych nadal nieznana. Co sądzicie o wyborze tego głosu?
Ja początkowo byłam załamana, że postawili na znany głos zamiast na dobry. Z drugiej jednak strony oryginalny głos Wirta jest o wiele bardziej znany niż nasz rodzimy Musiał, a wypadł zaskakująco dobrze. Dlatego posłuchałam jeden z dubbingów Maćka na yt i daję mu póki co kredyt zaufania.

Ozzer

Może się sprawdzić, jeśli dobrze zagra może nawet nie odbiegać znacząco od oryginału. Ciekawa jestem reszty obsady!

ocenił(a) serial na 8
plomykowka

Agnieszka Więdłocha – Sara
Emilia Kornacka – Lorna
Andrzej Blumenfeld – Drzewiarz

Z dubbingopedii. Teraz się zastanawiam czy Drzewiarz to Woodsman (internet mi podpowiada, że polska wersja tego słowa to "leśnik") czy Bestia :/ Szkoda, że nie podali jeszcze dubbingu Beatrice i Grega... Nie znam dorobku powyższych pań, ale Andrzej Blumenfeld powinien sobie poradzić - w Uncharted świetnie wypadł, tak samo w Harry'm Potterze. Tylko nie wiedząc kogo dokładnie będzie dubbingował nie umiem określić czy jego głos pasuje ;/

Ozzer

Na pewno chodzi o rolę "Woodsmena", drzewiarz to ktoś pracujący przy drewnie. Miałabym wątpliwości gdyby napisali "drzewiec" ;>

Głos Sary nie będzie aż tak ważny dla odbioru polskiej wersji ogólnie, ale myslę że się sprawdzi: https://www.youtube.com/watch?v=8vDhzTJPILI Ma przyjemny głos. Lorny nikt nie odda do końca dobrze, bo musiałby mieć identyczny akcent.

Widzę teraz w Dubbingopedii więcej postaci. Lidia Sadowa jako Beatice: https://www.youtube.com/watch?v=zgO_jBT4PHo i jako Bestia... a właściwie Bestiusz - Dariusz Odija! Jest jednym z moich ulubionych aktorów dubbingowych. Nie do końca pasujem i tu jego głos, ale jeśli dobrze zagra, a jest na to duża szansa, może i nawet dobrze mu to wyjdzie.

Nie mogę się doczekać polskiej premiery, oby nas nie zawiodła!

ocenił(a) serial na 10
Ozzer

Wood to dobry aktor, a Musiał? -.- jak dla mnie to będzie albo przeciętnie albo totalna porażka :/

ocenił(a) serial na 10
Ozzer

Ogólnie nie Lubie dubbingowania. Jak po polsku to z napisami, ew. Lektor. Jako dziecko mialam mała syrenke Disneya na VHS z lektorem polskim i w tle było słychać oryginał. Dobrze to wspominał, bo jak lektor jest dobry to przestaje się go słyszeć tylko się słyszy oryginal..albo tylko ja tak mam ;) ale w tej bajce tak fajnie są dobrane glosy, i piosenki dobrze brzmia , ze szkoda sobie psuć to doświadczenie i oglądać z dubbingiem..

ocenił(a) serial na 8
pierog123

*kaszl* To serial animowany (ew. kreskówka), a nie bajka! *kaszl*
W każdym razie dubbingi są dobre jeżeli są... dobre. Ja lubię dubbingi i uważam, że świetnie wypadają zwłaszcza w filmach disneya. Gorzej z serialami animowanymi, bo niektórzy polscy aktorzy dubbingują tak na odwal. Jednak dubbingi nadal mają wciąż takiego plusa, że ukrywają zły dubbing z oryginalnej wersji kreskówek - dajmy na przykład Avatar: The legend of Korra, gdzie w późniejszych wersjach wszystkie złe męskie postacie miały te typowe brzmienie amerykańskich złych bohaterów (Nie wiem jak w polskiej wersji, bo jednak oglądałam tylko w oryginale).
Nie wiem czy to co napisałam ma sens D:

ocenił(a) serial na 10
Ozzer

Czemu nie bajka? Klimat całkiem baśniowy i jest skierowane dla dzieci XD to jest chyba kwestia przyzwyczajenia, ale jak napisane nizej, polskie tłumaczenia często wiążą się z nadinterpretacja i dodawaniem 'polskiego' poczucia humoru.. Angielskie wersje tez czasem maja lipne dubbingi wiec, zależy od produkcje, ale patrząc na Disneya to w wielu filmach maja na prawde dobrych i znanych aktorów których żaden Polak nie da rady zastąpić, bo oni w sumie tworzą ta postać, np gene z Aladyna, albo Chris Pratt w LEGO :-)

ocenił(a) serial na 10
Ozzer

Właśnie obejrzałem odcinek i muszę przyznać że jestem dość średnio zadowolony. Ze wszystkich postaci które dotychczasowo usłyszałem nawet przyjemnie prezentuje się Greg. Myślałem że Musiał będzie kompletną klapą ale jednak udało mu się zaprezentować nawet w miarę (Chociaż porównanie go do Elijaha Wooda jest wielkim nieporozumieniem). Denerwuje także przełożenie oryginalnego scenariusza na język polski. Wiele słów zostało dość dziwacznie przetłumaczonych (Beast na Bestiar (czy jakoś tak) a Woodsman na Drzewiarza (brzmi to jak gatunek jakiejś małpy))

ocenił(a) serial na 8
BillCipher

Mi się akurat strasznie podobały polskie głosy poza właśnie Musiałem. Za każdym razem jak się odzywał miałam ochotę go zabić. Mówił tak sztucznie... Tylko w paru scenach wyszedł nawet znośnie. Głównie były to sceny, gdy szeptał. Ale popieram, że Greg wyszedł najlepiej. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że grą dorównuje oryginałowi. I to samo mogę napisać o Beatrice, mimo że jej głos brzmi trochę za dojrzale według mnie. Woodsman też trzymał poziom - świetnie oddał ten "overacted" (nie mogę sobie przypomnieć polskiego odpowiednika tego słowa D: ) ton postaci w niektórych momentach. I dlatego tak strasznie wśród tych wszystkich nieźle zagranych postaci gryzł mnie ten źle zagrany Wirt.
Co do tłumaczenia... Tak. Klapa. Dość, że podają inny tytuł, całkiem źle przetłumaczyli gry słowne (zniszczyli "It's the rock fact!" ;.; ), to jeszcze to niepotrzebne zdrabnianie nazw przedmiotów: "siekierka", "cukiereczki", itd. Dialogi też brzmiały sztucznie. I te nazwy... Bestiarza nawet nie chcę komentować. Drzewiarza zresztą też nie. I ta "Nieznandia"... I, co mnie zaskoczyło, nie przetłumaczyli imienia Beatrice na Beatrycze. Byłam niemal pewna, że to zrobią!
Dodam jeszcze, ze aktorzy tak dziwnie wymawiali imię Wirta. Albo mi się tak tylko wydawało @.@

ocenił(a) serial na 10
Ozzer

I chwała im za to że jest Beatrice bo gdy słyszę Beatrycze to uszy mi krwawią. Co do tytułu to i oryginalna nazwa jest trochę dziwna bo przecież nie chodziło o ścianę/mur ogrodu tylko innego miejsca. A ziemniaczki z melasą wyszły nie najgorzej. A jesli idzie o wymowę Wirta to rzeczywiście w polskiej wersji wydają się mówić "Łirt"

ocenił(a) serial na 8
BillCipher

Z tym tytułem to chodziło mi o to, że w serialu podają inny tytuł niż jest w zapowiedziach, w programie, itd. Poza tym ogólnie piosenki wychodzą całkiem nieźle! Może poza nieszczęsnym "The Beast song", choć może to ja po prostu miałam zbyt wysokie nadzieję co do jej wykonania, skoro to mój ulubiony utwór z tego serialu :(

ocenił(a) serial na 10
BillCipher

Wirt to totalna klapa jak dla mnie, ale przyznam że byłam na to przygotowana. Dialogi są strasznie słabe. Na plus jest zdecydowanie Greg, co było dla mnie miłym zaskoczeniem, oraz piosenka openingowa która moim zdaniem jest dobrze zaśpiewana a tekst prezentuje się przyzwoicie (wkurzyło mnie jak przeczytali tytuły, bardzo tego nie lubię). Ogólnie nie jest źle ale mogło być o niebo lepiej...

Ozzer

Obejrzałam właśnie 5 i 6 odcinek w TV i 2 pierwsze w internecie. Wirt nie jest taki zły, Greg wyszedł cudnie, Beatrice też mi się podoba. Woodsman trochę dziwnie brzmi, ale gra super. Openingowa piosenka brzmiała jakby tchu brakowało aktorowi miesjcami. Quincy Endicott wydawał mi się mieć podobny głos w oryginalne do Kapitania Knykcia i tak najlepiej by brzmiał i w polskiej wersji, ale mówi go ktoś inny i nie podobał mi się. Właśnie słucham karczmarki i bardzo dobrze zagrała, łącznie z piosenką! A Bestiusz... Całkiem podoba mi się ten przekład "imienia". Śpiew ma IDEALNY. Głos też dobry, wiedziałam że Odija się sprawdzi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones