Wciągnął mnie od pierwszego odcinka. Świetny miks akcji i obyczaju. Nie przegięty. O zwykłych ludziach w realnym świecie. Postacie bardzo wyraziste, wywołujące silne emocje. Świetny humor słowny, regularne wybuchy śmiechu gwarantowane - chociaż do komedii tu daleko. Świetnie rozwijana fabuła, dopracowane ujęcia, zdjęcia. Propaganda netflikso-multiculti itp. choć obecna, jest adekwatna do całości i przysłonięta innymi zaletami. Trochę przewidywalności i schematyzmu jak w telenoweli, ale ma to swój urok - a i paru twistów nie brakło. Jedynie odcinek finałowy mnie rozczarował: moim zdaniem zabrakło mu jakości, umiarkowania i klasy poprzednich, ale nie rzutuje na całość.