W książce była rakieta typu Cruise a nie bomba paliwowo-powietrzna to raz a dwa "kucharz" nie
żyje?!
Co ma piernik do wiatraka ? Serial to nie książka. Czego ludzie są takimi idiotami i nie potrafią zrozumieć, że serial, a książka to nie to samo i porównując dwie niezależne produkcje robią z siebie pajaców ?
King napisał specjalny list do fanów w sprawie zmian w serialu. Napisał, parafrazując, że powieść nie została zmieniona, gdyż nadal można sięgnąć po nią i zgłębiać historię bohaterów według tego, co on napisał. Wydaje mi się, że to bardzo rozsądne podejście. Ciężko jest dokładnie przełożyć powieść na serial, a forma, którą możemy śledzić na małym ekranie, jest w moim odczuciu dosyć ciekawa,a powieść czytałem i byłem nią zachwycony. Dlatego też ja jestem zadowolony, ponieważ mogę zobaczyć alternatywną historię do tej, którą śledziłem na kartkach z wypiekami na twarzy. Pozdrawiam fanów Under The Dome i twórczości Stephena Kinga :)!
Ja rozumiem, że film tylko nawiązuje w sposób luźny do książki, ale jednak spodziewałem się czegoś lepszego, no i szczególnie tego kingowskiego klimatu. A tak to jest dość słabe i czasem mam wrażenie, że to serial dla nastolatków.