tak jak w temacie - która postać jest waszą ulubioną? - TYLKO JEDNA
moja ulubiona:
Junior
Hank.. tfu, znaczy 'Big Jim' - w pierwszym sezonie miałem go za 'tego złego' serialu, w drugim póki co stwierdzam, że to cholernie ciekawa i złożona postać i uwielbiam oglądać z nim sceny.
ja też uważam, że Junior. o aktorze piszą, że drętwy, ale Junior sam w sobie jest drętwy i ma nie po kolei w głowie, a i tak jest sto razy ciekawszy niż taka nudna, irytująca Norrie.
raczej że Barbie jest najciekawszy, mało o nim wiadomo, zrobił dużo rzeczy, o ktorych nie wiadomo, mnie w pierwszym sezonie najbardziej wkurzał Junior, ale teraz trochę już go mniej nie lubię, za to nie cierpię tej nauczycielki, durna kretynka - niby wszystko wiedząca
Barbie. Książkowego kochałam, ten jeszcze nie zasłużył, ale mam duży sentyment. :D
Joe (choć zmienili mu wiek, osoby spokrewnione i nazwisko). Nie wiem, czy swojej największej sympatii nie przeniosę jeszcze na Sama - naprawdę sympatyczny w przeciwieństwie do swojego szwagra, Dużego Jima (obejrzałem dotąd 3 pierwsze odcinki 2 sezonu). Barbie'ego tutaj nienawidzę.
moze ja powiem bardziej kogo nie lubie.............rebbeca - ta postac jest tak irytująca ze się nie da oglądać tego serialu.....
Żadne zaskoczenie. Tyle ludzi tam umiera, że nie zdążam zapamiętać ich imion :p
Wspaniała kobieta. Może nie jest moją ulubioną postacią ale uwielbiam jej włosy :P