jak mozna tak gwałcić ksiązke która jest praktycznie gotowym scenariuszem? po co takie bez
sensowne zmiany??!!
Najbardziej boli postać głównego Barbary. Gdzie podziewa się ten sympatyczny kucharz z Sweetbar Rose?! Ten, który zaraz po jednym akcie agresji chciał opuścić miasto.
Właśnie też mnie to jak go przedstawili drażni, zobaczymy co nam zgotują dalej twórcy serialu. PS Dodajmy, że ten akt agresji to była w zasadzie samoobrona :)
Serialu nie oglądałem, ale zawsze pod takim postem lubię zadawać jedno pytanie. A po cóż oglądać drugi raz to samo? Uwielbiam gdy scenarzysta zmieni co się da względem pierwowzoru. Wtedy to tak jakbyśmy oglądali coś nowego. Może się zawiodę, ale pewnie prędzej czy później sięgnę po serial. Gdyby wszystko było takie samo i tak nawet bym gonie ruszył ;)
czytałam książkę i oceniam ją pozytywnie a serial dopiero się rozkręca dajmy mu szansę!!! aha oby nie zrobili z tego jakiegoś tasiemca typu każdy kolejny sezon i kopuła nad innym miastem hihi
Tasiemca nie zrobią, bo nikt by nie chciał oglądać drugi raz tego samego wiedząc, co będzie dalej. Ale fakt, serial się rozkręca. Jak dla kogoś ważne jest to, żeby wszystko było jak w książce, to się zawiedzie i to ostro. W końcu serial jest jedynie oparty na książce, a nie jej ekranizacją. No, ale można tak gadać i gadać i gadać, a do ludzi i tak nie dotrze, nie ma szans. Ja tam jestem zadowolony póki co. Zwłaszcza klimat ma bardzo fajny. Ale i relacja Big Jim - Junior, jest nieźle wykombinowana. Chyba wszyscy wiemy, jaki będzie finał tych tarć :D