Pod powierzchnią
2018 - 2019
powrót do forum serialu Pod powierzchnią 
Czy my oglądamy ten sam serial? Kolejna typowa TVN-owska produkcja z drewnianymi dialogami i całkowicie odrealnionymi postaciami.
Nauczyciele mieszkający w willach, posiadający do tego domy nad wodą jak z bajki, policjantka biegająca dookoła i krzycząca "kurza stopa!", reklamy Allegro strzelane widzowi w twarz itd. itp. O zachowaniu postaci i jakiejś logice w tym co robią szkoda pisać.
Przecież to poziomem przypomina jakąś "Szkołe", czy inny badziew. Serial, trochę ratuje Simlat, który wcale nieźle zagrał.
"Pod Powierzchnią" wyszło podobnie do "Ślepnąc od Świateł" i przez to doskonale widać jak gigantyczna przepaść dzieli te produkcje. ŚoŚ też nie jest pozbawione wad, ale "Pod Powierzchnią" to max 3/10
Nie widziałam w tym serialu żadnego nauczyciela mieszkającego w willi ;) Bartek z Martą mają owszem ładne mieszkanie, ale nie jest to nic wielkiego, mały metraż, małe miasto, dobra pensja dyrektora plus jego żony. Domek nad rzeką też jest dosyć mały, tu faktycznie się zgodzę, że na pewno drogi ze względu na lokalizację, ale nie aż tak, by nie można było sobie na niego pozwolić (kredyt?). Dom Kostrzewy za to wygląda dla mnie z zewnątrz bardziej na ruinę niż na willę, może byłby tani w utrzymaniu, odziedziczony itd. itp. Niemniej z resztą zarzutów się zgadzam. Ta "kurza stopa" to była najgorsza rzecz w tym scenariuszu :D