scena zabójstwa Brendy i dziecka jedna z najbardziej intensywnych i poruszających scen jakie widziałem, nie, nic nie widać, ale aż musiałem przerwać oglądanie
Ja pół odcinka się bałem, że pokażą jej morderstwo, a nie było by nic fajnego w pokazywaniu jak dwóch rosłych chłopów morduje kobietę i małe dziecko. Na szczęście morderstwo z offu.