PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=112895}

Pogoda na miłość

One Tree Hill
2003 - 2012
7,9 30 tys. ocen
7,9 10 1 29627
Pogoda na miłość
powrót do forum serialu Pogoda na miłość

Dopiero skończyłem sezon dziewiąty i mam trochę mieszane uczucia, co do niektórych
aktorów z serialu.

Chad Micheal Murray pojawił się tylko w jednym odcinku od dłuższego czasu,
natomiast
Hilarie Burton nie pojawiła się w ogóle. Pytam retorycznie: DLACZEGO, SKORO TEN
SERIAL WYPROMOWAŁ TĘ DWÓJĘ? Nie mogli zagrać w ostatnim odcinku? Na
prawdę
są aż tak zajęci, choć nic o nich nie słychać? Moim zdaniem to nieuczciwe posunięcie
wobec osób z serialu, a przede wszystkim fanów OTH. Szkoda też, że nie zakończyli
wątku z Alex, która wyjechała w trasę i przepadła (?).

DUŻY PLUS, za to, że Nathan i Haley byli ze sobą od pierwszego do ostatniego
sezonu,
niemalże cały czas się kochając i będąc ze sobą (oczywiście krótkie rozstanie się
zdarzyło).

Brook - plus za przemianę tej bohaterki. Z szalonej dziwki stała się dorosłą i dojrzałą
kobietą. Cieszę się, że scenarzyści postawili na jej drodze Juliana, chociaż z Lucasem
byli moją ulubioną parą na początku.

NAJLEPSZA ZALETA SERIALU to oczywiście Jamie. Niesamowite dziecko! Oczarował
mnie od pierwszego odcinka!

Pomimo, że serial miał wiele błędów to wszystkie sezony (jak dla mnie), z wyjątkiem
jednego, 7, były na bardzo dobrym poziomie.

I choć serial zacząłem oglądać w maju, to będę za nim tęsknił, bo przecież "TREE HILL
JEST DOMEM".

ocenił(a) serial na 9
spalonytost

Az sie wzruszylam po przeczytaniu Twojego posta. Zgadzam sie odnosnie wszystkiego:) Pozdrawiam!

ocenił(a) serial na 10
agucha90

ja też się zgadzam, ale szkoda że w ostatnim odcinku nie pokazali Jamiego

ocenił(a) serial na 9
spalonytost

Zgadzam się co do Brooke :) na początku niby ją lubiłam ale mnie często denerwowała, a już szczególnie jak była z Lucasem to bylo w tym za dużo narzekania, dramatu, płaczu i takie tam więc akurat z tym się nie zgodzę :D za 7 i 8 sezonem średnio przepadam, za to 9 jest jednym z moich ulubionych :)

ocenił(a) serial na 10
spalonytost

Brooke byla moja ulubiona postacia. Jej przemiana byla czyms wspanialym. Podobala mi sie rowniez jej przyjazn z P.Sawyer [ nie rozumiem tez dlaczego odeszla i nawet nie wrocila w ostatnim odcinku ]
Wedlug mnie najgorszy okazal sie sezon 5, nie wiem zbyt duzy przeskok w czasie, nie wiem. Ale poprostu nie pasowal mi do innych sezonow.

"I love You P.Sawyer. I love You too B.Davis'' uwielbiam to ♥ OTH bd zawsze w moim sercu i jestem pewna ze jeszczce nie raz do niego powroce .

Alex555_filmaniak

Dla mnie piąty był najlepszy, ze względu na Jamiego!

spalonytost

Zgadzam sie z Toba co do Jamiego - byl fantastycznym dzieciakiem ale jak dla mnie to w 100% przebil go Logan w 9 sezonie! nie widzialam slodszego dziecka:) !!

ocenił(a) serial na 10
friends88

a dla mnie Logan to kochany dzieciak ale Jamie jest nie do pokonania przynajmniej dla mnie, mnie 5 sezon też zawiódł bardzo tym przeskokiem w czasie

patii12

Moim zdaniem również NIKT NIE PRZEBIŁ JAMIEGO! : )

ocenił(a) serial na 10
spalonytost

Jego taniec z Q - coś pięknego <3

ocenił(a) serial na 8
patii12

O tak ten taniec Jamiego z Q byl superowy...wogole podejscie Q to dzieciakow (pomimo pewnej zacietosci na poczatku w stosunku do doroslych) bylo wspaniale!! Moje ulubione serie to 4 i 6 kiedy to Payton schodzi sie z Lucas'em a potem sie juz zareczaja nie moglam sie przemóc do Linsday. I ja rowniez nie kumam czemu nie mogli chocby symbolicznie pojawic sie kilka minut w ostatnim odcinku???? I podobnie jak spalonytost daje wielki plus za relacje Haley i Nathana a szczegolnie dwie sceny...(SPOJLER SPOJLER SPOJLER)
Kiedy Nathan oznajmia Haley ze dostal sie do Charlotte Bobcats oraz kiedy oboje w koncu sie spotykaja w szpitalu po porwaniu...normalnie wyciskacze lez:):)) Ale dobrze ze juz sie to skonczylo bo zaczynalo sie robic chwilami conajmniej dziwnie;);) pozdro

ocenił(a) serial na 10
myszowatek81

jak się spotkali w szpitalu - to była najpiękniejsza scena całego OTH <3

ocenił(a) serial na 9
spalonytost

Ja niedawno skończyłam oglądać OTH i ciągle zastanawiam się jak taki kinomaniak jak ja nie obejrzał go wcześniej?!:) Osobiście jestem nim zauroczona. W dobie hitu jakim jest Plotkara OTH okazał się ciepłym, zabawnym wręcz uroczym serialem obyczajowym. Nie było tam wiele miejsca na intrygi albo jakieś megaszybkie akcje a mimo to pochłonął mnie niesamowicie. Kiedy odszedł Chad i Hilarie myślałam, że serial wiele straci ale jednak nie...sprytnie wprowadzili nowe osoby i naprawdę wszystko było znów super!. Z wielkim sentymentem będę wracać do tego serialu:)

użytkownik usunięty
klaudia2251

Podziwiam Was za wytrwałość :P Mnie ten serial na początku podobał się bardzo. Obejrzałem 5 sezonów, to było dobrych kilka lat temu. I powiem tak - jakby skończyli to kręcić po 4 sezonie, dałbym wysoką ocenę. Ale potem tak mnie znudzili, zamulili, że po prostu nie mogłem tego zdzierżyć już.
Oczywiście to jest moja opinia, wiem, że wielu ludziom do końca się podobał. Mi niestety nie.

Pozdrawiam!

ocenił(a) serial na 7

Ja oglądałem do końca, jednak momentami też bardzo mnie męczył, choć nadal znacznie częściej skutecznie odprężał. Zgadzam się w 100% sezony 1-4 to zupełnie inna liga, niż późniejsze odcinki, które nie dorastają im do pięt. Jednak w 4. sezonie też nie podobał mi się jeden wątek z przyrodnim bratem Peyton.

Jeśli ktoś miałby ochotę przeczytać mój tekst nt. OTH, to zapraszam na mojego bloga: http://mimesisnamalymekranie.blogspot.com/2012/07/sentymentalnym-okiem-cz-5-one- tree-hill.html

spalonytost

W ten weekend postanowiłem skończyć swoją przygodę z One Tree Hill i obejrzałem cały sezon dziewiąty. Kiedyś trochę tęskniłem za "starą" jego koncepcją, ale w dalszego oglądania jakoś tą myśl zostawiłem za sobą. Przez te 9 sezonów mogę w sumie zarzucić twórcom dość sporo źle zrobionych rzeczy, ale przez sentyment nie zamierzam tego robić. Zakończenie było zrobione w naprawdę fajny sposób i uświadomiło mnie w tym, że warto było poświęcić swój czas na przygodę z Tree Hill.
* I dodam jeszcze, że w pamięci na pewno pozostanie mi główny motyw muzyczny całego serialu, który świetnie oddawał jego klimat. :)

ocenił(a) serial na 9
Daro0103

Dziewiąty sezon jest super :D świetne aktorstwo Bethany i Sophii. Mogłoby się wydawać, ze motyw porwania będzie głupi ale podobało mi się, tak samo jak walka kawiarni :D

ocenił(a) serial na 10
aczkolwieczka

a mi właśnie motyw porwania nie za bardzo się podobał w tym sezonie, ale gdyby nie to to nie byłoby pięknej sceny Naley w 9x11 <3
jakie są twoje ulubione sceny z całego serialu ? :)

ocenił(a) serial na 9
patii12

Na serio chcesz żebym wymieniała? :D Hehe, nie no, sama nie wiem co wybrać ale jak Haley zobaczyła Nathana w szpitalu całego i zdrowego to jedna z najlepszych. Z tego co sobie przypominam teraz to jeszcze jak Haley dała Rachel w twarz, jak Brooke wkurzyła się na Tarę i rzuciła w nią czymś szklanym w kawiarni, sceny z Chrisem :D kłótnia Leyton w piątym sezonie, ślub Leyton, sceny depresji Haley były świetne, duuużo tego :) a Twoje?

ocenił(a) serial na 10
aczkolwieczka

u mnie też jka Haley zobaczyła Nathana szpitalu, Naley i Brucas w końcówce 3x13 i 3x09, jak Brooke tańczy w dzień swojego ślubu, po tym jak Jamie przyniósł jej płytę, zakończenie szkoły i ostatnia scena w 4x22, dziewczyny tańczące do Spice Girls, pierwszy pocałunek Clay i Quinn, scena w deszczy Lucasa i Brooke, Naley na weselu Leyton, Brooke i Julian w 6x23, kiedy się żegnają, slumber party w 2 sezonie i by się pewnie jeszcze uzbierało tego trochę... <3

ocenił(a) serial na 10
aczkolwieczka

Ale Dan jakie miał sceny! Po prostu uwielbiam go w ostatnim sezonie. Dawno zrozumiał, ze rodzina jest najważniejsza i na koniec to udowodnił <3