PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=112895}

Pogoda na miłość

One Tree Hill
7,9 29 tys. ocen
7,9 10 1 29209
Pogoda na miłość
powrót do forum serialu Pogoda na miłość

5 sezon

ocenił(a) serial na 10

Czy nie uważacie że źle zrobiono w 5 sezonie przesuwając akcję o 5 lat , przecież mogli pokazać ich życie na studiach, jak haley sobie radzi wychowując małe dziecko, jak to wszystko sie potoczyło zanim mieli tą wileką karierę, bo tak za łatwo im to przyszło a byłoby to ciekawsze niż ich dorosłe życie, które równie dobrze mogliby zacząc w 7 sezonie

ocenił(a) serial na 10
patii12

i nie myślicie jeszcze,że w 5 i 6 sezonie jamie był uroczy a potem przesadzali z jego udziałemi sam dzieciaczek chyba też zbrzydł na koniec

ocenił(a) serial na 10
patii12

Właśnie zaczęłam sezon 5 i też sądzę, że to nie był dobry pomysł, że zaczęło się od : 4 lata później -.- bez sensu !

ocenił(a) serial na 10
Invisible483

Mnie to bardzo zawiodło po tak pięknym finale 4 sezonu, czekałam na ich życie studenckie i jak się uporaja z tą odległością między sobą , na imprezy, na to jak Haley sobie radzi będąc mamą i wychowując dziecko, po prostu poszli na łatwiznę.
Miłego oglądania! :)

ocenił(a) serial na 10
patii12

No dokładnie, poszli na łatwiznę. Trochę się też zawiodłam, że ucharakteryzowali Haley na taką typową nauczycielkę po 30tce.. Ona miała takie piękne włosy, była pełna życia, radosna.. a teraz wygląda jak typowa nauczycielka od polskiego, cały ten image taki poważny.. Co do Nathana, jestem załamana jego włosami, chwała mu za to, że się chociaż ogolił, ale te włosy.. wygląda jak psychopata z filmu Amityville.:) I nie mogę już znieść Lucasa, który co chwilę zakochuje się w kimś innym.. ile razy jeszcze usłyszymy do niego : Kocham Cię i to się już nie zmieni.. ;/ I sama dziwie się , że to powiem, ale żal mi Dana ! Chyba zrozumiał swój błąd i szczerze żałuje.. I wkurza mnie ta nowa dziewczyna Lucasa, w ogóle nie pasuje do reszty paczki. No, to tyle, idę oglądać ! : D

ocenił(a) serial na 10
Invisible483

Niektórzy uważają sezon 5 i 6 za dobre, dla mnie razem z 7 i 8 są najgorsze, jedynie w 9 sezonie lubię 3 ostatnie odcinki, ale to sama ocenisz. Też denerwowała mnie Lindsey, znaczy jest ok., ale do nich nie pasuje. A co do Lucasateż ma rację, zakochuje sie i odkochuje, najlepszy był z Brooke, ale ostatecznie chyba na nią nie zasługiwał, bo on nigdy o żadną nie walczył. A co myślisz o Jamie'm (nie wiem czy poprawnie , nie zwracaj uwagi :p)
To jeszcze raz : Miłego oglądania! :p

ocenił(a) serial na 10
patii12

no mi sie wydaje że to właśnie temu przeniesiono fabułę o te kilka lat do przodu by nie pokazywać jak ci bohaterowie odnosili sukcesy.

ocenił(a) serial na 10
kala996

I to jest właśnie irytujące bo ot tak odnieśli ten sukces, a nie ma tej całej drogi, która ich prowadzi do tego - szkoda

ocenił(a) serial na 10
patii12

no własnie i ciekawiło mnie jak Haley radziła sobie z tym dzieckiem podczas gdy studiowała i ona, i Nathan. nigdy o tym nie wspomnieli.

ocenił(a) serial na 10
kala996

No mnie też to najbardziej ciekawiło, tak łatwo im to przyszło, a przcież wychowanie dziecka często przekreśla marzenia , a jej się udało i to bez problemu i to samo Nathan . Lucas nagle znanym pisarzem a Brooke sławną projektantką mody, mimo że wiemy że dużo mama jej pomogła to wciąż jest to bardzo naciągane. I nie zapomnijmy, że każdy zaczął własne życie , mieszkał gdzie indziej, a mimo wszystko się przyjaźnili tak jakby się nigdy nie rozstali

ocenił(a) serial na 10
patii12

Co do Jamie'go to ogólnie fajny, ale według mnie Haley poświęca mu za mało uwagi, podrzuca go kumplom, opiekunce.. O , apropo opiekunki, pewnie niebawem będzie miała romans z Nathanem... Zbyt podejrzana mi się wydaje

ocenił(a) serial na 10
Invisible483

co do opiekunki to nie będę ci nic podpowiadać, ale co do Haley masz rację, a jak podoba ci się 5 sezon ?

ocenił(a) serial na 10
patii12

Sezon ogólnie jest OK, dzisiaj się np popołakałam, kiedy Lucas postanowił się oświadczyć Linsday czy jak jej tam, co za DEBIL !!! Peyton:(

ocenił(a) serial na 10
Invisible483

Ja akurat za Leyton nigdy specjalnie nie przepadałam , zawsze wolałam Brucasa, ale Lindsey to już kompletna porażka, zupełnie nie pasuje do całej grupy

ocenił(a) serial na 9
patii12

Lindsey mnie denerwowała w tym sezonie ale np Haley też, a momentami nawet moja ukochana P. Sawyer. Ogólnie bohaterowie dziwni jacyś się zrobili. Brooke wiedziała jak Peyton cierpi z powodu zaręczyn Lucasa, a zamiast iść z nią na ten mecz to wybrała się z Lindsey i jeszcze się zachwycała jej pierścionkiem. Haley zaniedbała Jamiego, a potem się dziwiła, że tak się przywiązał do tej psycho niańki, nie dała Nathanowi wyjaśnić dokładnie co zaszło, a co nie albo jak Lindsey coś powiedziała na Peyton to jej nie przeszkadzało, zaś jak Peyton się odezwała to zaraz było coś w stylu przestań, dosyć tego itp. Nate sam chyba nie wiedział o co mu chodzi xD do tego Carrie ze schizami, Mouth sypiający z szefową, Bitchtoria :D jadąca wszystkich z gory na dół i smętna Peyton. Pozytywnie zaskoczyła mnie Mia, Skills się zbyt nie zmienił więc ok. O Lucasie chyab nie muszę nic mówić bo wszyscy wiedzą, że mu sie z babami w głowie mieszało :D

ocenił(a) serial na 10
aczkolwieczka

chyba najlepszym punktem 5 sezonu jest Jamie <3

ocenił(a) serial na 10
kala996

a mi się wydaję, że bardzo fajnie postąpili. Życie szkolne mieliśmy w sezonach 1-4, a przesuwając akcję o 4 czy 5 lat, dali nam pole do naszej wyobraźni i popisu, żebyśmy sami sobie dopowiedzieli jak wyglądało ich życie, a poza tym wszyscy byli w innych zakątkach świata (no, może USA) a przecież One Tree Hill bez Tree Hill i wszystkich bohaterów w jednym miejscu to nie byłoby to samo, to nie byłoby One Tree Hill.

ocenił(a) serial na 8
patii12

to jest wlasnie typowy problem w serialach o mlodziezy - co zrobic kiedy bohaterowie koncza szkole srednia i ida na studia
problem jest taki ze do szkoly sredniej chodza wszyscy razem, ich losy sie wiaza i przeplataja, a na studia zwykle kazdy dostaje sie na inna uczelnie, wyjezdza w inna czesc kraju, sa od siebie oddaleni o setki kilometrow i nie moga sie spotykac po zajeciach, i co teraz zrobic?
albo trzeba wymyslic ze wszyscy sie dostali na jedna uczelnie co by bylo raczej malo wiarygodne, albo zatrudnic mase nowych aktorow, tak zeby kazdy bohater mial nowe towarzystwo, tylko ze w ten sposob fabula by sie mocno zagmatwala, a serial rozrosl do rozmiarow mody na sukces i musieliby krecic po 100 odcinkow na sezon zeby ogarnac losy kazego bohatera z osobna...