Bardzo nierównym rezyserem był Andrzej Konic. Zrealizował znakomitą "Stawkę" czy "Czarne chmury", ale także takie porażki jak "Pogranicze" czy "Życie na gorąco". Po raz pierwszy obejrzałem Pogranicze kilkanaście lat temu i już wówczas byłem rozczarowany. Serial był kilkakrotnie powtarzany, więc za każdym razem próbowałem obejrzeć choć z jeden odcinek (ostatni raz kilka dni temu). Niestety, utwierdzam się w swej opinii. Nudny, ciężko zrobiony, przydługi, drewniana gra aktorów (Pazura jest tu po prostu śmieszny). Interesuję się historią najnowszą i łączyłem z tym serialem spore nadzieje.
PS. Widziałem, jak w Poznaniu kręcono sceny z 1 odcinka, w okolicach Starego Rynku (m. in. koło Pałacu Działyńskich).