W 20. odcinku kiedy Czarek wysyła kwiaty do domu Ewy, na miejscu oprócz agentów Abwehry jest też Hubert, który celuje do posłańca z broni. Wcześniej wybiera sobie pistolety, mówiąc że w Królewcu czeka go niezła haratanina. Do kogo on chciał strzelać, do swoich kolegów z pracy? Czy do Czarka? Imho oba pomysły są bezsensowne.
Tam jest scena jak posłaniec opuszcza kwiaty a Hubert trzyma rękę na spuście i ja to odebrałem w pierwszym momencie, że chcąc uniknąć zdemaskowania zastrzeliłby Czarka. Z drugiej strony miał ukradzionego Visa i parabelum, może chciał zastrzelić agenturę niemiecka a później zrzucić to na Czarka, a samemu zostać np. Lekko postrzelonym.