A ja czytałam praktycznie wszystkie książki Christie i sądzę, że seriale z udziałem Poirota i Marple nie są wcale takie złe, mimo rozbieżności.
Właśnie tak sobie wyobrażałam Poirota, dokładnie tak.
Mnie podobał się " Hotel Bertram", ale w " Tajemnicy Rezydencji Chimneys" strasznie udziwnili zakończenie :(