PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=783768}

Pokémon: Słońce i Księżyc

Pocket Monsters Sun & Moon
2016 - 2019
7,2 481  ocen
7,2 10 1 481
Pokémon: Słońce i Księżyc
powrót do forum serialu Pokémon: Słońce i Księżyc

Ta część pokemonów to totalne dno... Ash zachowuje się jak powalony też odniosę się do tego wyglądu wszystkiego anime z poważnego wyglądu zmieniło się na dziecięcą bajkę przypominającą psi patrol nie polecam...

PoketrainerX

Popełniasz ten sam błąd co większość wypowiadających się o SunMoon sugerując się tym jak zachowuje się Satoshi i na tym prawdopodobnie opierając swoje przekonanie, kompletnie ignorując resztę postaci. A więc oglądasz patrząc ale nie widząc. Zwróć uwagę na to że w tej serii postacie towarzyszące Ashowi to są postacie które robią dobrą minę do złej gry, tzn choć chodzą uśmiechnięte to są to postacie w gruncie rzeczy tragiczne i smutne i ma ten zabieg miejsce tylko i wyłącznie w tej serii, Blondi szuka ojca i akceptacji brata, zielona nie może pogodzić się ze śmiercią matki, niebieska żyje bez ojca i praktycznie wychowuje swoje siostry, czarny próbuję udźwignąć spuściznę dziadka. W której serii było coś takiego? W żadnej, nawet w tej wychwalanej serii XY nikt nie szarpnął się na tak poważne rozrysowanie którejkolwiek z postaci, a co dopiero większości, takie coś po prostu nigdy w tym anime nie miało miejsca aż do tej serii. Mało? W której serii miałeś poruszoną kwestię małżeństwa i rodzicielstwa? W żadnej. Śmierci? W XY tylko raz, tutaj było to dwa razy przy czym jeden z tych wątków (Littena konkretnie) jest ciągnięty do końca serialu. Animacja stoi na bardzo wysokim poziomie, choć kreska zwłaszcza w przypadku postaci Asha rzeczywiście troche kuleje, osobiście uważam że najlepiej narysowany Ash był w serii XY i taki powinien pozostać. Dodatkowo seria jest obładowana ciekawymi legendami, świetnym arciem z UltraBestiami i epicką ligą zakończoną tym na co wszyscy czekali, a wygraniem ligi i znalezieniem kobiety przez Brocka pozamykała też stare wątki, których połowa z poprzednich serii nawet nie poruszyła, można było się nawet szarpnąć przy dobrych wiatrach na wątek Magearny i powiązać to z filmem o Volcanionie, ale twórcy chyba nie wiedzieli jak to ugryźć, dodam jeszcze że niestety znając twórców serii te wątki zapewne nie będą ciągnięte, nie mniej jednak ta seria zrobiła większą robotę niż wszystkie poprzednie razem wzięte tylko tym co tutaj wymieniłem, a znalazłoby się jeszcze coś. Pozdrawiam.