Czy tylko ja uważam, że twórcy zmienili formułę? Podczas pierwszego odcinka najnowszej serii myślałam, ze oglądam jakąś operę mydlaną.. Te bliskie kadry, ogólnie zbliżenia, żadnych ciekawych przejść itp, zupełnie inaczej niż w poprzednich sezonach... Strasznie to wygląda :/ bardzo się zawiodłam, bo w niecierpliwością oczekiwałam na nowy sezon a tu dupa :(