Uwielbiam "Deseratki", ale serial o pokojówkach zdecydowanie mnie nie zachwycił.
Owszem, czuć klimat "desperatek", ale to zasługa tego samego twórcy, który, moim zdaniem, dwa razy nie dał rady stworzyć czegoś równie dobrego jak "desperatki".
"Pokojówki" to miły serial, fajny do obejrzenia po ciężkim dniu, ale mało zabawny, mało wciągający i bardzo przewidywalny. Kompletna odwrotność "desperatek", które przecież też nie był jakimś przeambitnym dziełem, ale porównując intrygi i zagadki...
Pokojówki nie są aż tak przebiegłe, jakby chciały ;-)