PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=12159}

Polskie drogi

7,6 7 931
ocen
7,6 10 1 7931
Polskie drogi
powrót do forum serialu Polskie drogi

Mimo komunistycznej propagandy i związanymi z nią przekłamaniami serial nadal pozostaje jednym z najlepszych obrazów polskiej okupacji. Jego siłą są przede wszystkim wyraziste postaci, przedstawiające całe spektrum postaw Polaków w czasie wojny. Do tego te postaci zostały znakomicie zagrane. Jedynym wyjątkiem jest główny bohater, Władysław - dziwo jakieś pod względem zachowania i dokonywanych wyborów, z kiepską rolą Strasburgera. Ale już Kuraś - genialny. Poza tym po niemal trzech dekadach nacisku na martyrologię wschodnią (Katyń, Kresy, powstanie warszawskie i bierność Armii Czerwonej) duże wrażenie robią wątki pokazujące zbrodnie niemieckie - zapomnianą nieco Akcję A-B, Palmiry, łapanki i Pawiak, rozstrzeliwania w papierowych workach.

Do tego wszystkiego serial dobrze się ogląda, fabuła zaciekawia, a dialogi nie kaleczą uszu. Całość dopełnia znakomita muzyka.

Gdyby nie komunistyczne skrzywienie dałabym 10/10.

SkowronskiJM

Jedna rzecz o której tu nie wspominacie. Oglądając serial można podać w wątpliwość patriotyzm Niwińskiego.

ocenił(a) serial na 9
HotChocolate90

W którym momencie?

SkowronskiJM

Kiedy zostaje postrzelony i przygarnia go tramwajarz, który należy do podziemnej organizacji. Przypomnij sobie co wtedy mówił o podziemiu. Że to nie jest walka a prawdziwa walka jest we Francji. Co by nie powiedzieć o Władziu, to na pewno powiedzieć można że patriotyzm nie stał u niego na pierwszym miejscu.

ocenił(a) serial na 9
HotChocolate90

Pamiętam tą scenę, ale musiałbym sobie ją chyba jeszcze raz obejrzeć. Z tego co pamiętam (a mogę nie pamiętać dobrze) to Niwiński raczej dawał tym upust frustracji, że on sam w tej Francji nie walczy, że jako kawalerzysta wolałby stawać "w otwartym polu" a nie w konspiracji.
Ale czy to podważa jego patriotyzm, no nie wiem. Musiałbym obejrzeć po raz kolejny.

SkowronskiJM

Niwiński powiedział do nich że chce jechać do Francji, bo tam toczy się prawdziwa walka. I tym tekstem bardzo zdenerwował Mundka. Dodał jeszcze, że walka w ukryciu to nie walka, w dzień się kłaniać a w nocy bić Niemców i że on woli stanąć w bój z otwartą przyłbica. Dla mnie dobitnie pokazuje charakter Władka. Nie traktuje ruchu oporu poważnie. Gdyby rzeczywiście był prawdziwym patriotą z polskich filmów z tamtego okresu, dał by im słowa uznania, podziwu, że nie są żołnierzami, ale chcą walczyć za kraj. A on sobie z nich drwi. Niwiński był w pewnym stopniu patriotą, ale przede wszystkim chciał zostać bohaterem. Chciał iść w bój w mundurze, z błyszczącymi medalami, przypiętymi do piersi. A partyzanci z ruchu oporu byli tylko jednymi z wielu, bezimiennymi, walczącymi w skryciu, bez wojskowego blichtru. Dla tego Niwiński odniósł się wtedy do nich z takim lekceważeniem.

To takie moje streszczenie tamtej sceny z prywatną opinią dodaną ekstra. Ale jak chcesz obejrzyj sam, żeby to zobaczyć.

ocenił(a) serial na 9
HotChocolate90

Chyba, że w takim sensie. Nie zrozumiałem do końca o co Ci chodziło. W sumie z tą interpretacją nie sposób się nie zgodzić, jest dość oczywista po rozwinięciu.
Stwierdzenie, że Włodek nie był przedstawiony jako patriota było trochę enigmatyczne z początku:)

ocenił(a) serial na 10
HotChocolate90

HotChocolate90 pisze: "Dla mnie dobitnie pokazuje charakter Władka. Nie traktuje ruchu oporu poważnie. Gdyby rzeczywiście był prawdziwym patriotą z polskich filmów z tamtego okresu, dał by im słowa uznania, podziwu, że nie są żołnierzami, ale chcą walczyć za kraj".
Dla prawdziwego żołnierza najbardziej liczyła się bitwa "twarzą w twarz z wrogiem". Partyzantka w cywilnych łachach i strzelanina zza węgła były mniej honorowe niż walka w mundurze na froncie.

ocenił(a) serial na 10
topfame

Dokładnie.
Niwiński jako żołnierz chciał po prostu móc walczyć w mundurze, twarzą w twarz.
Ruch oporu takiej możliwości nie dawał.

Al_Bundy

al bundy tepaku-narodowy smieciu,zabronisz innym formacjom patriotyzmu.??

Al_Bundy

try najrosadniejszy -sames ss-wki zbrodniarz taki jak nkwd..bundy

ocenił(a) serial na 10
SkowronskiJM

SkowronskiJM, ""Natomiast za tej "wolnej" Polski wojsko ludowe najlepiej jak gdyby nie istniało. Najgorsze kiedy słyszę, że to było ruskie wojsko. LWP, AL, a nawet przedwojenni socjaliści - to już nie są Polacy dla was. Ich krew wylana za kraj już nikogo nie obchodzi"". Nic dodać, nic ująć. Sperma jadu współczesnej propagandy zalewa mózgi nowego pokolenia, dla którego tylko "Czas honoru" i "Miasto 44" jest wykładnikiem jedynej i prawdziwej historii.

ocenił(a) serial na 8
torgaj

Na tle wielu filmów propagandowych są one i tak lightowe, choć jest to spore przekłamanie historyczne, które próbuje udowodnić rzeczy, które nie miały miejsca, czyli silnego ruchu komunistycznego w okupowanej Polsce, gdzie komuniści byli ruchem w sumie marginalnym, choć z drugiej strony nie demonizuje AK, nie sprowadza podziemia do faszystów. Mimo ograniczeń i czasów i tak powstał ciekawszy serial, niż obecne dzieła propagandowe typu Historia Roja, a szykują się kolejne choćby film o Kolbe, który zakładam będzie większym zakłamaniem historii.

hagen_filmweb

Wiecie może co stało się z żoną Kurasia i żydowską dziewczynką, która się zajęli? Bo nie pamiętam.

ocenił(a) serial na 8
HotChocolate90

Z fabuły wynikało, że ona przeżyła, ginie Leon Kuraś, a wątek żony i dziewczynki się urywa. Serial widzę ostatnio na torrencie i chyba go sobie odświeżę, choć zaległości mam spore.

ocenił(a) serial na 9
hagen_filmweb

Apropo współczesnej propagandy - zwróć uwagę jak w Czasie Honoru potraktowano berlingowców i wątek walk na Czerniakowie. Miasta 44 nawet nie wspomnę.

ocenił(a) serial na 8
SkowronskiJM

A tak rozwinąć swoją wypowiedź i napisać konkretnie nie można ? Z punktu widzenia racji bohaterów to Czas Honoru nie demonizuje totalnie wszystkich bohaterów i także komuniści mają w tym serialu chwilę ludzkiego oblicza, towarzysz Zawisza - berlingowcy musieli niestety słuchać rozkazów towarzysza Stalina - więc nie do końca rozumiem o co ci chodzi ? Problemem jest raczej formuła serialu, brak w całości przemyślanego scenariusza, wątków, bo gdy oglądamy to nagle jako całość, to jest to chaotyczne, powiela ucieczki z rąk Gestapo, jakby to było miejsce skąd łatwo wyjść i uciec - błahostka, niepotrzebnie robi z bohaterów mega herosów, nie pogłębia warstwy psychologicznej - a można było zrobić serial wysoko budżetowy z pewnymi ambicjami, żeby to sprzedać i pokazać na świecie - kawałek historii Polski.

ocenił(a) serial na 9
hagen_filmweb

Berlingowcy nie słuchali rozkazów Stalina. Za pomoc powstaniu Berling został odsunięty od dowodzenia. Oczernianie wszystkiego co wiąże się z PRL trwa w najlepsze. Z tego co widzę, to już oficjalnie neguje się ten fakt, a z samego Berlinga robi antysemitę - ale to osobna kwestia, w oderwaniu od serialu.
Wątek z mikrofilmem z Teheranu. Powiedz mi skąd jakiś podrzędny szaraczek z NKWD miał wiedzieć o przebiegu rozmów w sprawie wschodniej granicy Polski? To miało chyba na celu jeszcze bardziej zapluć Rosjan. (jakby nie mogli znaleźć wiarygodniejszej historii) Scena kompletnie kompromituje powagę historyczną serialu. Wprowadza jakieś polityczne wątki, rodem z Soldatów Swobody (to jest dopiero propaganda tak swoją drogą)
Samych berlingowców widzimy tylko przy ewakuacji na prawy brzeg. Co i tak jest zapewne łagodnym wymiarem kary, ponieważ Komasa ukazał ich w 2 minutowym fragmencie jako solidnych debili.
Prawdą jest, że nie byli przygotowani do walk w mieście, ale niepowodzenia nie wynikały z bezsensownego pchania się pod lufę ckm-u, tylko z błędów taktycznych, braku wsparcia armii czerwonej i zwyczajnie pecha (Davies, Powstanie 44). Późniejsze walki w Poznaniu, Kołobrzegu, czy Berlinie świetnie przeczą lansowanej przez nową historyczną mitologię tezie, że chłop z LWP oderwany od pługa gubił się w mieście i nie potrafił bić na ulicach.
W najnowszych produkcjach filmowych ukazuje się ich w najlepszym wypadku jako mięso armatnie.

No i z drugiej strony mamy bohaterskich powstańców rozwalających panterę z obstawą w scenie przywodzącej na myśl inną - ze "Złota dla Zuchwałych." O ironio w komedii rozwiązanie i rezultat nastąpiły w sposób o wiele bardziej logiczny i racjonalny.

ocenił(a) serial na 8
SkowronskiJM

Nie każda filmowa fikcja jest od razu propagandą i nie należy się od razu doszukiwać się polityki, a ukazanie samych berlingowców jest pochodną oddania szerzej sprawy braku pomocy dla Powstania, gdzie trudno ten wątek poboczny jeszcze dodatkowo niuansować - szczególnie w dwugodzinnym filmie fabularnym.

ocenił(a) serial na 9
hagen_filmweb

Ja ma swoją opinię, Ty swoją.

torgaj

to ogladaj czas honoru -tam skrzywienie jest sluszne i tylkoi w jedna sluszna prawicowa strone...zapomniales kiedy POLSKIE DROGIE bylu krecone -.???narodowcu za dyche....

torgaj

Do wszystkich ,którzy spierają się które organizację partyzanckie naprawdę walczyły o wolną Polskę, otóż walczyły wszystkie na swój sposób ,wybierając do tego celu różne środki, dziś łatwo nam oceniać ,którzy z kim kolaborowali którzy nie i czy to było słuszne.Wtedy to nie były łatwe wybory ale myślę że wszyscy mieli jeden cel Wolną Polskę.Sam serial jest świetny, czuć propagandę ale nic dziwnego skoro był kręcony w czasach PRL i wcale nie jest ona aż tak uderzająca.Życzył bym sobie aby teraz kęcono takie dobre seriale i filmy jak za PRL choć za tamtym systemem i czasami nie tęsknię...

ocenił(a) serial na 10
MajorStopczyk

MajorStopczyk, dzięki za głos rozsądku.

ocenił(a) serial na 10
MajorStopczyk

Święte słowa, panie Majorze :)

Mnie zawsze rozwalają ludzie którzy kilkadziesiąt lat po wojnie, wiedząc co i jak się wydarzyło, mówią zdecydowanym tonem "co należało zrobić" i kto był "prawdziwym patriotą" a kto nie.
Sądzę że na podstawie tego co przeczytałem wygrałbym 99% bitew i wojen, od starożytności po II WŚ. I co z tego?

MajorStopczyk

Otóż nie masz do końca racji. Armia Krajowa, Narodowe Siły Zbrojne, Bataliony Chłopskie i inne mniejsze organizacje walczyły o wolną Polskę oprócz komunistów. Organizacje komunistyczne w Europie walczyły o wprowadzenie komunizmu a nie o niepodległą Polskę, Francję, Grecję i inne kraje. Dla komunistów nie ma czegoś takiego jak ojczyzna, niepodległość. Jest tylko chora ideologia którą chcą narzucić wszystkim ludziom na ziemi. Dla nich Polska, Niemcy, Anglia są tworami tolerowanymi do czasu triumfu komunizmu. Granice są sztucznymi przeszkodami do ekspansji chorej ideologii. Tak jak teraz eurokomuniści wmawiają kobietom że są prześladowane przez mężów. I trzeba je wyzwolić. A wcześniej oczywiście wyzwalali robotników spod władzy kapitalistów. No i te bojówki pedałów grasujące na ulicach i w szkołach w celu deprawacji i demoralizacji młodzieży a nawet małych dzieci. To tak w dużym skrócie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones