postać grana przez Fronczewskiego, ma rację - najpierw mówili, w sejmie o honorze, a potem spie....... do Rumunii
Zapomniał tylko dodać, że jego towarzysze ze wschodu przyczynili się do tego atakując Polskę wspólnie z Niemcami. Poza tym np. Rydz-Śmigły wrócił do Polski w 1941 r. i planował włączyć się w konspirację, niestety wkrótce zmarł. Wielu którzy "uciekli" organizowali armię polską i mieli wielkie zasługi na polach II wś., wielu ten honor obroniło. Inaczej to wszystko mogło wyglądać gdyby Francja zaatakowała Niemcy po 1 września - a Francuzi mieli ku temu wszelkie możliwości.
cudzysłów przy wyrazie uciekli jest niepotrzebny - oni uciekli, kropka. armię organizaowali m.in. Anders <nie uciekł - aresztowany przez nkwd> i Sikorski, któremu jako politycznemu przeciwnikowi nie powierzono żadnych zadań we wrześniu ale dzięki temu został naczelnym dowódcą sił polskich na uchodźctwie. oficerowie którzy uciekli niczego nie organizowali bo byli odsunięci/internowani/pozamykani w obozach< patrz: https://dzieje.pl/ksiazki/wyspa-wezy >, rydz był skompromitowany/nieudolny i wydał rozkaz by nie walczyć z sowietami, no ku..., powinni go odje... , podobno nawet zapadł wyrok ale ZWZ go nie wykonał.
francuzi nie mieli żadnych możliwości - po to przekonali Polaków do układu, by Polacy nie podpisali układu z Niemcami, by zyskać czas na przygotowanie do wojny, ich jedyną nadzieją był linia obronna <linia maginota>, ale Niemcy sprawy nie do przejścia obeszli bokiem <linię maginota obeszli przez Beneluks> i tyle. od początku zdawali sobie sprawę , że nie będą w stanie prowadzić wojny zaczepnej z Niemcami we wrześniu - świadomie oszukali/wykorzystali Polaków - omamili Becka, a ten potem bredził o potędze Francji, o czym szybko się przekanał we wrześniu i spie....../uciekł !!!