Porwana
powrót do forum 1 sezonu

Coś nie tak. Żenada.

ocenił(a) serial na 5

Obejrzałam 4 odcinki, odpuszczam.
Po pierwszym odcinku mialam wrażenie, że włączyłam serial od połowy. Po pierwsze płytkie postaci. Przedstawione niedbale, niedokładnie, na zasadzie ktoś tam coś... Przez to nie poczułam przywiązania, sympatii ani nienawiści do żadnej z postaci. Wiele wątków jest niewyjaśnionych, niedoprecyzowanych. Akcja w serialu toczy się swoim tempem, a ja ciągle nie wiem po co i dlaczego, kto z kim, kiedy... Największy absurd? Matka porwanej wraca do opuszczonego domu (po 13 latach!) w tym samym momencie, w którym adwokat jej byłego męża zostawia jej wiadomość głosowa...wchodzi, wyciąga z szuflady telefon, podłącza do ładowarki i odsłuchuje... tyle co zostawiona wiadomość! Kolejne absurdy? Współpraca matki porwanej z kobietą z policji. Akcja schwytania kobiety pracującej w strefie celnej. Policja, helikoptery, grupa specjalna i wśród nich jak gdyby nigdy nic stoi z założonymi rękami matka porwanej, która staje na drodze uciekającej na motocyklu kobiecie. No... Aha... Nie no to normalne. Podobnie jak dzielenie się z matką wszystkimi szczegółami śledztwa. Może to matka powinna je prowadzić? Awansuje dalej z cywila na komendanta policji? Itd. Itd. Nie zmarnuje na to więcej mojego czasu... Żenada.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones