PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=738226}

Posłaniec gniewu

The Bastard Executioner
5,5 1 035
ocen
5,5 10 1 1035
Posłaniec gniewu
powrót do forum serialu Posłaniec gniewu

Murzyni w średniowiecznej Walii i słowiańska czarownica na dokładkę... lol. Nie dziwię się, że w United Stupids mieszka tylu głąbów, skoro karmi się ich taką pseudo historyczną papką. Podejrzewam, że jakby ktoś nakręcił "historyczny" dramat kostiumowy o tym, że pod Grunwaldem pomagały nam tabuny Pigmejów, to łyknęliby taki kit bez mrugnięcia okiem. Rozumiem, że można naciągać pewne fakty, ale można to robić w bardziej umiejętny sposób. "Wikingowie" czy "Spartakus" to może nie najwyższe loty, ale nie kłuje w oczy ta amerykańska naiwność w ukazywaniu walki o jakąkolwiek niepodległość. Ten dęty patos, wciskanie na siłę wyświechtanych frazesów, szlachetna zemsta na wszelakich łachudrach... rzyg. No i na dokładkę pan z Koranem w ręku... Ręce i gacie same opadają. Nawet piękne walijskie plenery i werystyczne sceny przemocy nie odciągają wzroku i myśli od takiej infantylnej propagandy. Czekam na flagę z paskami i gwiazdkami w tle ;D Lepiej nich się takie Kurty Suttery trzymają klimatów z działki "Sons of Anarchy", bo w tym są ino dobre :)

sid_ney

dzięki za ten wpis. być może oszczędził mi gorzkiego rozczarowania bo nie chciałem dowierzać ocenie i zamierzałem się zabrać za ten serial. Sądziłem że Kurt S. daje gwarancję czegoś na poziomie..

sid_ney

trochę jesteś głupi...
wiesz w jakich czasach dzieję się akcja filmu?
a uczyli Cię w szkole kiedy były wyprawy krzyżowe?
a wiesz jaki kolor skóry mają najliczniesi wyznawcy islamu?
a wiesz na jakim zamku w małopolsce byli trzymani jeńcy spod Grunwaldu i czemu w małopolsce?

poza tym głupim wpisem film jest naprawde super-zajebiście brutalny i zajebiście oddaje czasy w których dzieję sie akcja.....polecam...

ocenił(a) serial na 5
zygmuntllaugust5

lol - pojechałeś mi po rajtach, że hej... Błyszczysz chłopie na forum, niczym gwiazda zaranna.
Mam prawo do wypowiedzi i to jest moje zdanie, więc je uszanuj, a nie wyzywaj od głupich. Takimi komentarzami to się popisuj na forach dla gimnazjalistów.
Co do twoich inteligentnych, kulturalnych i błyskotliwych kontrargumentów:
1. "wiesz w jakich czasach dzieję się akcja filmu?" - było powiedziane na samym początku pilota. Chyba, że mam cię utwierdzić w przekonaniu, że dobrze usłyszałeś / przeczytałeś?
2. "a uczyli Cię w szkole kiedy były wyprawy krzyżowe?" - owszem, uczyli. Zadowolony?
3. "a wiesz jaki kolor skóry mają najliczniesi wyznawcy islamu?" - no właśnie - "mają".
4. "a wiesz na jakim zamku w małopolsce byli trzymani jeńcy spod Grunwaldu i czemu w małopolsce?" - co ma piernik do wiatraka?
Bez komentarz pozostawiam podsumowanie postu: "film jest naprawde super-zajebiście brutalny i zajebiście oddaje czasy w których dzieję sie akcja". Nic dodać, nic ująć mistrzu ciętej riposty.

Więcej takich komentarzy bracie, a ludzie cię ozłocą - plonk...

sid_ney

rozumiem, że nic nie kumasz-
dla mnie kto gada głupoty jest głupi -proste...

ocenił(a) serial na 5
zygmuntllaugust5

Krynico mądrości. Obrażając kogokolwiek, na jakimkolwiek forum, nie przysporzysz sobie chwały. Błyśnij jakimś inteligentnym, lub choćby zabawnym komentarzem, bo puki co psujesz tutaj tylko atmosferę. Tym sposobem aspirujesz bardziej do kopa w zad, a nie do ubogacania tej społeczności. Życzę powodzenia we wspieraniu Filmwebu ciekawymi i przemyślanymi postami, fajnymi recenzjami, komentarzami tryskającymi humorem lub inteligentną ironią, a nie w sprowadzaniu go do poziomu rynsztoka. Nie uważam się za omnibusa, ale staram się nie psuć nikomu przyjemności z zaglądaniu na to forum. Tym czasem takie wypowiedzi, jak twoja, podmywają fundament podobnych inicjatyw i zwyczajnie odstręczają normalnych użytkowników od dzielenia się swoimi przemyśleniami z innymi. Dzięki temu forum znalazłem naprawdę sporo filmów, o których wcześniej nie wiedziałem i wdzięczny jestem za opinie ludzi, którzy mieli odwagę i chęć do napisania paru słów na temat swoich ulubionych obrazów. Nie bądź trollem. Naprawdę - trzymam za ciebie kciuki.

sid_ney

nie wiem napisałem dwa zdania a w odpowiedzi otrzymałem książkę...nie umiesz krócej...?
jeżeli uważasz ,że twoja niechęć do murzynów jest najbardziej zajebistym komentarzem to winszuję krytycznego wglądu we własną chorobę(nie mylić z grypą)..
mnie ten murzyn ze swoją murzyńską żoną w tym serialu nie przeszkadza i tyle...

ocenił(a) serial na 5
zygmuntllaugust5

Nic dodać - nic ująć. Skomentowałeś się sam. Smutne...

sid_ney

na koniec się okazało żeś rasista ;)

zygmuntllaugust5

Człowiek nie oglądał albo nie zrozumiał. Nie ma co strzępić z nim języka. Film świetnie się ogląda i tyle.Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 7
sid_ney

Akurat dla fabuły ewidentnie ważne było by murzyn znalazł się w ekipie i nie o poprawność polityczną tu chodziło. W finałowej scenie mamy sojusz wyznawcy islamu (tak murzyna), Żyda, księdza, Anglików i Walijczyków, ludzi którzy przed chwilą walczyli ze sobą - zjednoczonych przeciwko ludziom i instytucji "Kościoła". Rozumiem że niebieskooki Jezus to dla ciebie nie problem a murzyn grający np. Hamleta to skandal. Ale to tylko twoje ograniczenia.

ocenił(a) serial na 5
kaus

Temat staje się męczący... Uważam, że jak ktoś chciał wyrazić ideę, o której piszesz, to mógł akcję przesunąć w czasie i przestrzeni - zarobiłby pewnie Oscara. Tylko tyle. A nie robić wody z mózgu widzom i na siłę budować scenariusz, który trzyma się ni kupy, ni d... Naditerpretowujesz moją wypowiedź naciągając ją pod swoje wydumane dociekania (odniosłem się krytycznie tylko do umiejscowienia owego Murzyna w serialu jako średniowiecznego wieśniaka. Jeśli takie postacie gdzieś by się pojawiły, to raczej jako najemnicy na dworach, pojmani dla okupu znaczni wojownicy lub ewentualnie medycy). Nie dam się wkręcić w taką dywagację. Co do moich ograniczeń - to moje ograniczenia i wara ci od nich. Może po prostu czytaj ze zrozumieniem, wyluzuj, przyjmij czasem inny punkt widzenia.
A co do Jezusa - skoro założymy, że był synem Boga, to mógł być nawet różowookim kucykiem Pony, bo w takim układzie nie byłoby dla niego rzeczy niemożliwych do zrobienia. Więc źle rozumiesz.

ocenił(a) serial na 7
sid_ney

"Jeśli takie postacie gdzieś by się pojawiły, to raczej jako najemnicy na dworach, pojmani dla okupu znaczni wojownicy lub ewentualnie medycy" - a gdzie tam: murzyn - wyznawca islamu nie miał prawa pojawić się w tamtym okresie pod żadną postacią. A tu mamy murzyna uprawiającego ziemię w Walii, którego rodzice byli do tego szlachcicami. Arabowie i Koran taktowali murzynów jako niższą rasę, przeznaczoną do potępienia - ich rolą była rola niewolników. Z czasem się to zmieniło i dzisiaj murzyn - wyznawca islamu wydaje się być na miejscu - ale nie w czasach Edwarda II. W tamtym czasie mógłby się trafić murzyn - chrześcijanin z Nubii czy Etiopii pojmany przez Arabów i uwolniony przez krzyżowców, dla których byłby ciekawostką/maskotką ;-)

kaus

Jak nie o poprawność polityczną? Murzyn wyznawcą islamu w 14 wieku? No pewnie jakiś był, ale zdecydowanie był anomalią. W 14 wieku murzyn prędzej by był żydem niż islamistą. Ekspansja islamu na Afrykę to dopiero 20 wiek. Nie 14.

fengz

Jeden z rycerzy króla Artura był czarnoskórym Maurem, tak przynajmniej podaje legenda. A działo się to o wiele wcześniej. Tak, spora część czarnoskórej populacji była w tych czasach wyznania muzułmańskiego.

ocenił(a) serial na 1
kaus

No właśnie o poprawność polityczną tu chodzi.

ocenił(a) serial na 1
zygmuntllaugust5

Ci jeńcy spod Grunwaldu to pewnie Pigmeje?

sid_ney

Bez przesady, nie ma tragedii, choć ten czarnoskóry rolnik to faktycznie jakiś żart

sid_ney

To o czym piszesz to na pewno anachronizm, a tego w filmach oznaczonych jako historyczne nie lubię, ale czy ogólnie rzecz jest strawna, dobrze opowiedziana, warto do tego podchodzić? Ocena średnia jak na Filmweb dość niska.

ocenił(a) serial na 5
per333

Szału nie ma, moim zdaniem. Dęty patos zabija jakikolwiek klimat. Całość wygląda trochę tak, jakby ktoś na siłę próbował zrobić z "Robin Hood'a" z Costnerem bezpruderyjny film pełen przemocy i trochę mu nie wyszło. Brakuje jeszcze tylko hitów w stylu drewnianych barek desantowych z drugiego "Robin Hood'a" z Crowem - mamy za to prawie-ninja mnichów. Jak sobie przypomnę pierwszą wizytę Ragnara Lothbroka w angielskim klasztorze w "Wikingach" i widzę takie sceny, to sorry - ja wysiadam. To nie joannici, czy inni templariusze. Mogę zrozumieć jednego braciszka Tucka, ale nie całą ekipę, że znowu użyję robinhoodzkich metafor. Może się nie znam, może jestem głupi, jak mi to ktoś sugerował parę postów wyżej, ale jak dla mnie, to chyba zbyt dużo w tym serialu wciśniętych na siłę wątków, nijak pasujących do historycznych realiów. Pilot robił nadzieję, dalsze odcinki słabe. Może się rozkręci, może ktoś się palnie w głowę i zgłosi po konsultacje do fachowców mediewistów i trochę temat naprostuje. Ja tam czekam na "Wikingów" :)

sid_ney

Szczerze mówiąc Wikingowie też mnie nie zachwycili. Zbyt młodzieżowy serial, bardziej fantasy niż historyczny. Postacie z różnych okresów historycznych wymieszane zupełnie bez sensu. W pierwszym sezonie jedna kobieta Wikingów rozwalała w walce 10 Anglosasów, którzy przedstawieni zostali jako totalne niedorajdy. Tymczasem te niedorajdy kilka wieków wcześniej poradziły sobie z Celtami i do pewnego stopnia z Piktami. I walczyć na pewno ci wojownicy umieli.
Rozpiętość postaci historycznych sięga prawie 200 lat, w serialu zaś minęło nie więcej niż 20 i te postacie z różnych okresów ze sobą się spotykają. Ciebie wnerwia anachronizm w przedstawieniu średniowiecznej Walii, a mnie wnerwia gdy w jednym filmie spotyka się Napoleon z Hitlerem a nawet z Margaret Thatcher.
Tempo, dramaturgia, narracja dopasowane do "wymagań" młodzieży. Elementy fantasy (magia, jasnowidze, wróżby się spełniające) dopełniają obrazu całości.

sid_ney

myślę, że jesteś po prostu rasistą co skreśla film tylko dlatego, że występuje w nim murzyn...więc teraz rozumiem dlaczego on ci w tym filmie przeszkadza.. jeżeli jednak nie to zadaję proste pytanie : czemu ta postać ci nie leży i co jest w niej w takim razie niehistorycznego co powoduje twój niesmak?

zygmuntllaugust5

Brzydzę się rasizmem, uważam, że każdy rasista w XXI wieku to szumowina, osobnik zwyrodniały, bez godności i honoru, ale stanę w obronie Sidneya, bo także uważam, że w średniowiecznej Walii Murzynów raczej nie było.
Może byli w porywach jacyś pojedynczy Maurowie, Arabowie, inni muzułmanie, ale nie ludzie negroidalni. Arabowie to rasa biała, Murzyni, Afrykanie z czarnej Afryki to rasa czarna, oni w średniowiecznej Walii nie występowali.
Jeśli się mylę, odeślij mnie, proszę, do jakichś źródeł historiograficznych.

Tag "historyczny" przy filmie czy serialu do czegoś zobowiązuje.

per333

oglądaliście ten serial tak na marginesie?
wydaje mi się,że w pilocie wytłumaczone jest kim jest ten murzyn?

zygmuntllaugust5

Nie oglądałem, towarzyszu, tego serialu. W toku rozmowy jasne się to staje. Jednak na wieść o tem, że w średniowiecznej Walii pojawia się jakiś człowiek negroidalny, muszę wyrazić swoje powątpiewanie, bo źródła historyczne są dla mnie święte, niczym relikwie dla wierzących. A źródła historyczne nie potwierdzają, by w Średniowieczu przebywali na terenie Walii jacyś Chińczycy (Hanowie), Japończycy, Pigmeje, Indianie, Eskimosi czy inni Murzyni.

ocenił(a) serial na 5
per333

@ zygmuntllaugust5 - nie wiem, co się tak uwziąłeś na mnie i na przemalowanie mnie na rasistę. Jestem daleki od hołubienia rasizmu, potępiam akty wszelkiej dyskryminacji i chyba w żadnym momencie nie padło w mojej wypowiedzi jakiekolwiek rasistowskie hasło. Nie podoba mi się tylko wciskanie w serialu na siłę postaci (nie tylko owej nieszczęsnej pary Murzynów, ale również słowiańskiej czarownicy), których umiejscowienie historyczne jest naciągane przez uszy do granic możliwości. Czy tylko mnie rzuca się w oczy cały ten amerykański galimatias politycznej poprawności za wszelką cenę? Przybiera to czasem kuriozalne efekty w typie Idrisa Elby (jedne z moich ulubionych aktorów, jeśli chciałbyś wiedzieć) w roli Heimdalla (trudna nazwa - znajdziesz w Wikipedii). Kończę z tobą dyskusję, bo nie warto na ciebie spalać jakiejkolwiek energii. Jeśli jesteś takim gorliwym antyrasistą to idź wyzywać od głupków kibiców na stadionach - tam masz pole do popisu. Powodzenia życzę.
@ per333 - Fakt. "Wikingowie" to może nie pierwsza liga, ale mimo wszystko ma to "coś", co sprawia, że mnie się ten serial ogląda wyjątkowo przyjemnie. Elementy fantasy, to przede wszystkim wizje pod wpływem transu, więc jakoś mnie osobiście nie rażą. Trochę szamanizmu i transcendencji nie szkodzą, biorąc pod uwagę epokę. Mieszanka historyczna? Owszem jest, ale mimo wszystko tworzy w miarę spójną opowieść. Jasne - nie dałbym dziecku uczyć się historii na bazie tego typu filmów, ale jako rozrywka nie urągają mojemu gustowi :) Tym czasem przerzucę się chyba na oglądanie "Przyłbic i kapturów" lub nawet "Znaku orła", bo na seriale w typie "Bastard Executioner" za stary już chyba jestem ;) Zobacz pilot - 2h i będziesz wiedział z czym to się je. Pzdrv.

ocenił(a) serial na 8
zygmuntllaugust5

lewactwo daje od razu latki......rasista....homofob....tyle ze to sa zdrowe poglady....a ty jestes jakims murzynskim lacho..ciagiem

zygmuntllaugust5

Ja uwielbiam czarnych aktorów, uważam że są lepsi od białych, tyle że zgodzę się że wciskanie na siłę czarnoskórego aktora jest po prostu głupotą, dla mnie film ma trzymać się faktów.

użytkownik usunięty
sid_ney

Jeszcze gorzej w Once Upon a Time, gdzie Lancelot jest Murzynem, a Merlin ciemnej karnacji.

ocenił(a) serial na 7
sid_ney

Faktycznie niebywałe, Maur w angli, skąd on sie tam wziął?? Toż z półwyspu iberyjskiego nie dało się w żaden sposób dostać do angli...Gdyby tam biegał tabun murzynów było by to dziwne, ale jeden?litości

ocenił(a) serial na 5
lesnik1234

Może pomknął w przestworzach na paralotni zbudowanej z bambusowych pędów i rybich pęcherzy ;) Amerykanie lubią wszelkie rozbudowane udziwinienia w filmach tego pokroju, więc taki scenariusz wcale by mnie nie zdziwił. Wszak kultura arabska wyprzedzała naszą ciemnotę średniowieczną o stulecia, mieli zaawansowaną matematykę, filozofię i geografię, więc może im się trafił domorosły Muhammad Ibn Vinci. Boże - lepiej się nie rozpisuję, bo jakimiś pokrętnymi kanałami dotrze taka idea do Hollywood i za rok dowiemy się, że renesans zaczął się w Afryce...

ocenił(a) serial na 7
sid_ney

To była ironia;-) W gruncie rzeczy chodzi o to, że z półwyspu iberyjskiego(hiszpania,portugalia), gdzie w owym czasie maurów było jak psów jest bliżej do angli niż np. z polski. Więc reasumując mniej dziwi mnie ten murzyn od słowiańskiej czarownicy,aczkolwiek i jej obecność też nie jest do końca nierealna.A co do ignorancji i przekłamywania historii przez amerykanów w pełni sie zgadzam, tyle że nie w tym wypadku;-)

sid_ney

Ten film nie jest oparty na faktach historycznych więc nie rozumiem tych chamskich wypowiedzi na forum. W "Robin Hood: Książę złodziei" z 1991 Morgan Freeman też gra Maura i nikt z tego powodu kopi nie kruszył. Trochę dystansu w fabularnych filmach a zwłaszcza w tych, które nie są oparte na faktach.

ocenił(a) serial na 7
carmen8_fw

Myślę, że całe poirytowanie wynikło z prostego powodu. Ludzie doszukują się filmów i seriali, które odzwierciedliły by historię ( nie oszukujmy się, niewiele ich powstaje), a nie przekombinowanych bajek. Stąd pod tymi bajkami głosy poirytowania.

sid_ney

A dlaczego nie mógł być czarny rolnik czy jak tam się nazywa angielskiego małorolnego? Całkiem niedawno archeolodzy odkopali szkielet mężczyzny - dokładnie w 2013 w Fairford w Gloucestershire odkryto szkielet , który antropologia sądowa zaklasyfikowała do szczątków z Afryki Subsaharyjskiej, datuje się go między rokiem 896 a 1025.
Naukowcy znaleźli rzadką ojcowską haplogrupę A1 w krwi kilku żyjących brytyjskich mężczyzn w Yorkshire. Takie coś mają rdzenni mieszkańcy Afryki Zachodniej. Być może haplogrupa została przywieziona do Wielkiej Brytanii albo przez żołnierzy wcielonych w czasie rzymskiej Brytanii, albo przez handel niewolnikami.
Nawet zdarzało się Czarni stawali się ważnymi personami. Taki na przykład gościu na obrazie Jana Mostaert "Portret Maurów". Może święty, a może portret konkretnej osoby na dworze. Albo Joannes Leo Africanus. Wiem, to nie w Anglii takie numery, ale czemu taki Czarny nie mógł znaleźć się na Wyspach?
Sporo o tych sprawach jest w książce "African Presence in Early Europe", dlatego wykorzystany motyw czarnoskórego bohatera akurat mnie jakoś nie przeraża.

ocenił(a) serial na 5
AineRizz

Nie spodziewałem się, że ktoś jeszcze odgrzebie ten wątek :) Już nie spieram się o owego nieszczęsnego rolnika. Chodzi mi tylko o tą przyprawiającą o mdłości polityczną poprawność made in USA, która w tym serialu wylewa się z ekranu. Mamy tu Murzyna-farmera (że też nie bali się, że ktoś ich pozwie o obrazę w kwestii ewentualnych skojarzeń z niewolniczą pracą na roli), zoofila z owcą, słowiańską czarownicę (jakby nie można było promować lokalnego folkloru ;)) i średniowiecznych mnichów ninja. Dla mnie jest to zwyczajnie słabe i nie kupuję tego. Ogólnie fabuła to imho misz-masz wszystkiego i niczego. Chyba mam prawo wyrażać swoją opinię - od tego jest w końcu to forum. Nie mniej dzięki za cenne informacje - chętnie przeczytam książkę, którą polecasz. Pozdrawiam :)

sid_ney

Nie czpeiaj sie w jednym filmie amerykańskim o micie arturiańskim ginewra poprosiła służaca zeby jej herbate zrobiła heheh to dopiero było fajne.

AineRizz

Ogladałam film dokumentalny o tzw. pierwszym przysłowiowym brytyjczyku . Szczatki faceta sprzed ilus tys. lat wyszło w badaniach DNa ,ze facet na pewno miał bardzo czarna skóre i co lepsze niebieskie oczy. To chodziło o szczatki jeszcze duzo starsze niz w twojej wypowiedzi. sami badajacy byli bardzo zdziwieni bo wyraźnie z genów wyszło czarny z niebieskimi oczyma. teraz pewnie znawcy dziejów sie zleca i beda nawet faktom naukowym zaprzeczac ,ale wyszło ze piewrsi ludzie na wyspach mieli czarny kolor skóry.

ocenił(a) serial na 5
Ami_656

Jasne - a wspomniany przeze mnie u zarania tego wątku Afroamerykanin (już nie wiem, jakiego poprawnego politycznie i nie kłującego nikogo w oczy określenia użyć), pochodzi w prostej linii od owej pierwociny, wrastając przez tysiąclecia niezauważony w lokalny koloryt... Ludzie - nie wiem, czy ktoś wczytał się uważniej w rozpoczynający ten wątek tekst mojego autorstwa. Chodziło mi tylko wyrażenie mojego osobistego niezadowolenia w kwestii robienia niepotrzebnego misz-maszu z wszystkiego i niczego zarazem. Wciskania ludziom na siłę przekazów, które są oczywiste, ale koniecznie trzeba je podkreślać grubą krechą, na każdym kroku, zawsze i wszędzie. Wychodzą z tego obrazy groteskowe i rażące inteligencję większości myślących trzeźwo widzów. Wielu z nas (niestety, nie całe społeczeństwo) szczerze wyraża swój sprzeciw przeciw rasizmowi i nietolerancji, ale wypływa to głównie z wychowania i trudnej historii. Nie trzeba nam tego wykładać na tacy pod nos. Dlatego wydaje mi się, że siłą przekazu takich treści powinny być obrazy takie jak "Missisipi w ogniu", "Czas zabijania", "Amistad" czy "Biko", a nie takie pseudo historyczne badziewie. Podsumowując - film jest dla mnie zwyczajnie beznadziejny, z ambicjami do niesienia ważkich przekazów, których zwyczajnie przez swoją miernotę nie jest w stanie udźwignąć. Zresztą, widzowie sami go najlepiej zweryfikowali. Kwestii historycznych już nie staram się ogarniać, bo kiedyś archeolodzy mogą wygrzebać przypadkiem jeszcze starsze szczątki, które okażą się zmumifikowanymi zwłokami ufoludka i wtedy dopiero się porobi. Amen.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones