Nie wiem czy wiesz ale ten serial jest amerykańską wersją japońskiego serialu Super Sentai.
W japońskiej wersji jest 50 odcinków w każdym sezonie a ten sezon amerykańskiej wersji będzie liczył 22 odcinki (licząc odcinki specjalne) dlatego to nie może być dobre, bo to jest nie wykonalne żeby 50 odcinków zmieścić w 20 i zachować sens przy takiej kompresji ;)

Po 1. Serial będzie miał dwa sezony jest to potwierdzone.
Po 2. Mogę z czystym sercem stwierdzić że ta część nawet w połowie nie miała zamiaru odzwierciedlać Super Sentai, miała to być własna historia.

Serial pomijając niektóre momenty nie jest taki zły ale dubbing popsuje wszystko. Ja jako fan chciałbym zobaczyć ten serial z lektorem, ale sam wiesz że to nie możliwe

Po 1. Drugi sezon będzie się opierał już na kolejnej serii Super Sentai (35 a nie na 34 jak sezon 1)
Po 2. Wiem że fabuła została zmieniona (a przynajmniej tak czytałem na oficjalnej stronie serialu) ale szczerze mówiąc nie sądzę aby były to jakieś ogromne zmiany (choć mogę się mylić bo ja Super Sentai zacząłem oglądać dopiero od sezonu 35 więc nie mogę porównać).

Wczorajszą wypowiedzi opierałem tylko na podstawie pierwszego odcinka ale dziś już mam 3 odcinki za sobą i moja opinia odnośnie tej serii nieco się podniosła. Ja jako fan to już nawet nie czekam aż łaskawie wyemitują to w telewizji i wziąłem się za oglądanie bez żadnego tłumaczenia (jak słyszę polski dubbing to mnie w środku skręca więc nawet nie planuję go oglądać w tv).

Podejrzewam, że i tak Nickelodeon Polska wyemituje nowych Power Rangers i będzie to koło listopada, jak miało to miejsce z premierą Power Rangers Samurai w 2011 roku. Ja na razie mam za sobą wszystkie dziewięć dotychczas wyemitowanych odcinków i nie narzekam, ale też oglądam Super Sentai od roku i Sentai bardziej mi się podoba, ale nigdy nie porównywałem Sentai z Rangersami. Jedyne co z Sentai pojawia się w Power Rangers to kostiumy, sceny w kostiumach, sceny walk i sceny na pokładzie zordów, choć w Samurai mieliśmy amerykańską wersje kokpitów i strojów do prowadzenia zordów.

No cóż ja też nie porównuję bo nie mogę (odcinki Power Rangers które będą miały cokolwiek wspólnego z odcinkami super sentai które oglądałem pojawią się dopiero w przyszłym roku) zwróciłem tylko uwagę na to że istnieją podobieństwa i że w tej serii jest dość duża różnicę odcinków która musi wpłynąć na fabułę np. na ilość potworów które rozwalą Rangersi. Nie chcę się czepiać ale te sceny które podałeś jako fragmenty zgodne z super sentai to jest połowa power rangers (w niektórych odcinkach nawet więcej). I może jeszcze mi powiesz że w super sentai na którego podstawie powstała seria samurai nie było np. odcinka z porywaniem panien młodych?
Jasne że są różnice bo U.S.A. to nie Japonia dlatego bohaterowie tych seriali zachowują się inaczej, mają inne zainteresowania i mówią w inny sposób (ogólnie ich życie jako nie rangersi wygląda inaczej bo jak by było wszystko tak samo to przecież robienie Power Rangers nie miałoby sensu, taniej byłoby zrobić dubbing bądź lektor do super sentai).
Mówisz że najnowsza seria znacznie różni się od Super Sentai no tak w Super Sentai to podobno są jacyś aniołowie czy coś takiego a w power rangers są to "zwykli" ludzie (a przynajmniej jak na razie nie było mowy o tym że są aniołami). Celowo użyłem nawiasu przy słowie zwykli bo Emma chyba zapomniała o tym gdy przy pomocy śpiewu doprowadziła do błyskawicznego pojawienia się kwiatów (to nie jest coś co robi zwykły człowiek za to do aniołów bardzie to pasuje) choć może to był tylko zwykły zbieg okoliczności że kwiatki zakwit gdy tylko zaczęła śpiewać.

A teraz już bez porównań i czepiania się powiem co myślę o serii Megaforce, po obejrzeniu 7 odcinków stwierdzam że na pewno obejrzę kolejne aż do ostatniego bo jest to jedna z lepszych serii :)

Power Rangers to tak naprawdę Super Sentai dostosowane do Amerykańskiego widza dlatego niektóre elementy fabuły są zmienione częściowo lub całkowicie a niektóre są całkowicie wywalone(np to o czym wspominaleś),ale nie zmienia faktu że Super Sentai jest lepsze od PR.
jeśli chodzi o Megaforce to obejrzałem 3 pierwsze odcinki i powiem tak że szczerze mówiąc mi nie za bardzo podpasywało i sam nie wiem dlaczego,ale może moja ocena się podniesie
PS:w Goseiger bohaterowie byli Aniołami,a ta scena kwiatem to pewnie to co wspomniałem jeden z elementów fabuły Goseiger