Mogli sie zmieniac poniewaz ich "mentor" Gosei- uczen Zordona dal im klucze, ktore uzyte razem z morferami mogly ich przemienic w wybranych rangersow. Legendarna bitwe zrobili dlatego, ze nasze PR oparte jest na japonskim Super Sentai a tam mieli jakas duza rocznice istnienia Super Sentai, w Polsce wypada to inaczej bo zaczeli ich kopowiac od ktoregos tam dopiero sezonu. W serialu starali sie to raczej wytlumaczyc tak, ze ich glowny przeciwnik stworzyl tak duza armie, ze sami nie dali by rady jej pokonac dlatego poprzedni rangersi ruszyli im z pomoca, no i ma to jakis zwiazek z tymi kluczami. Ogolnie to popsuli ten sezon odchodzac za daleko od oryginalu, w SS bylo wszystko o wiele lepiej wszystko wytlumaczone i nawet te zordy o stroje mialy sens, a lider w naszej wersji to juz zupelna porazka, mogla nim byc Gia albo chociaz Noah (ze wzgledu na sexizm panujacy z tym serialu).

Znaczy mogli wyjaśnić tych których u nasz nie było. Co do seksizmu dwa razy liderem była kobieta w szumie to 3 nie 4. Pewnie o kimś jeszcze zapomniałem.

prawdziwym liderem kobieta byla dwa razy- rozowa w Time Force i biala z Alien Rangers. plus jesli liczyc zly zespol PR ktory pojawil sie na jakies 3-4 odcinki w SPD i "prawdziwego" przywodce z Samuraj tez na jakies 2-3 to mamy dwie epizodyczne przywodczynie. nawet na stanowisku zastepcy nie bylo kobiet (moze w 2-3 sezonach). na okolo 30 reinkarnacji zespolow to jednak troche malo. jednak co popsulo pozniejsze sezony to "kult czerwonego" bo bez niego reszta zespolu robila sie kompletnie bezuzyteczna.

Był jeszcze żółty w Wild Force z tego co poczytałem była pierwszym liderem potem dało to stanowisko czerwonemu.
Co do reinkarnacji jeśli liczysz główne drużyny to jest ich najwyżej 23. Nie policzyłem np. Nijdza burzy.
Co do kultu czerwonego to trochę racja. Ale mnie bardziej wkurza ze 6 ranger tylko przy premierze jest silny potem staję się nawet najsłabszym członkiem drużyny. A i są momenty gdzie czerwony nie wyrabia ale jest ich mało.

dodatkowo licze zespoly w ktorych zmienila sie wiecej niz polowa czlonkow, zly zespol, "super" sezony dlatego wyszlo mi wiecej.
nie wiem czy zolta w Wild Force mozna uznac za liderke bo wlasciwie nie widzimy jak przewodzi zespolem a jesli tak to jedna scena, na zastepce sie kwalifikuje.
kilka innych zespolow tez mialo silnego "szostego" czlonka ale to glownie w sezonach z pierwszej ery. czerwony nie wyrabia np. w megaforce ale i tak zespol bez niego nie moze nic zdzialac bo to przeciez czerwony. dlatego lubie tak poczatkowe sezony- tam wiele razy glowna robote odwalali inni czlonkowie, a nie tylko czerwony, no i tam czerwonego dalo sie lubic.
dla mnie najlepsze sezony to RPM, Time Force, In Space, Mighty Morphin no i moze Ninja Storm- na reszte nie warto tracic nawet czasu.

Ja tam lubię Furię dżungli. Tam to przez większość czasu czerwony był najsłabszy. Co do reszty w miarę się zgadzam choć space nie widziałem.
Z tego co kojarzę w RPM ważniejszy przynajmniej fabularnie był Czarny i zielony.
Co do samuraj to tam czerwona czasem nie wyrabiała.

w RPM nie bylo nikogo wazniejszego, kazdy czlonek dostaje odcinek flashback'ow i ma swoj udzial w calym sezonie. jeszcze do tych szostych rangersow to chyba najpotezniejszy srebrny ranger z super megaforce bo ma dostep do wszystkich poprzednich szostych rangerow, za nim pewnie jest czarny z zeo.

W sumie to nazwali go złotym z zeo. Nadal nie wiem czemu pozbyli się moczy zeo które zyskują na silę z każdym rokiem na rzecz stałej siły turbo.
Ta ale ci z megaforce to trochę dziwny zespół i w sumie to mieli dostęp do jakiej chcieli tylko mocy.

wydaje mi sie, ze z tym zeo to chyba bylo cos, ze te krysztaly sie zniszczyly czy zrodlo ich mocy dlatego musieli nowej mocy poszukac

Nie, Tak było z ich oryginalnymi moczami. W filmie turbo wyraźnie pokazali ze zmienili je od tak.