W swoim życiu były tylko dwia takie seriale/filmy z Tv które tak mocno przeżywałam i jednym z nich była Czarodziejka z księżyca a drugim Power Rangers. Emocje naprawdę sięgały zenitu, na każdy odcinek wyczekiwałam z niecierpliwością, kiedyś miałam taki talerz jakiś co odbierał tv i czasem programy zanikały i wtedy dostawałam szału jak to miało być przed Power Rangers xD Po paru latach nie pamiętając już wiele spodziewałam się kiczu, który zresztą był, te stwory Złoci i inni tacy są ale naprawdę gra aktorska, humor w filmie, jak dla mnie to jest naprawdę dobre i myślałam zanim zaczęłam oglądać że to będzie dużo gorsze a naprawdę te ich walki tak ładnie wyglądają :) Wszyscy są wysportowani do tego obsada to niezłe ciacha i babki, aktorzy przystojny aktorki ładne szczerze mówiąc nie znam takiego serialu który idzie teraz, gdzie pod względem ilości i jakości podobaliby mi się aktorzy, jakieś Pamiętniki Wampirów czy inne te co teraz idą w TV… nie ma tam takich chłopaków i facetów xD Kto mi się tak podoba? Przede wszystkim wojownik zielony (moja wielka dzieciąca love), potem czerwony a potem czarny ten drugi (doceniłam go teraz, kiedyś mi się nie podobał a teraz uważam że jest naprawdę przystojny) choć ten czarny (w sensie murzyn) jest niezły jak na murzyna też :P Niebieski taki intelektualista ale też nie był zgorszy. Kobity też ładne. Kimberly, Trini… Ta druga była moją ulubioną bohaterką w dzieciństwie i moich koleżanek, a dziś zastanawiam się czemu bo Kimberly jest taka fajna i super xD Ogólnie naprawdę fajny serial i wg mnie teraz nie ma takich seriali typowo dla młodzieży- nastolatków i +20 które miałyby podobną popularność, były tak samo fajne. Naprawdę ten serial nie jest zły nawet z biegiem lat
ja tam przezywalem cala mase seriali:
- te co Ty (zawsze bylem fanem niebieskiego)
- Rycerze Zodiaku
- Dragon Ball (bede kochal na zawsze)
- Czy Boisz sie Ciemnosci (tez to uwielbialem i strasznie sie balem czasami)
- Gesia Skorka
- Kapitan Jastrzab
- Motomyszy z Marsa
- i pewno wiele innych :)
- byl taki jeden na TV4 chyba lecial, co ludzie toczyli wojne z jakimis jaszczurami chyba, ale nigdzie nie moge nic o tym znalezc... (ostatni odcinek mial chyba tytul "Do Ostatniej Kropli Krwi")
- oraz dwa inne, ktorych nazw nie pamietam, a ktore bym chetnie jeszcze ogladnal. jeden z nich lecial w TVP chyba w niedziele albo w sobote gdzies do poludnia [wydaje mi sie, ze w niedziele, bo sie chyba do kosciola zbieralem]. sytuacja mniej wiecej taka, ze ojciec chyba skonstruowal jaka maszyne czasu, odkryl ja chyba syn i w kazdyn odcinku przemieszczal sie gdzies w czasie po roznych wirtualnych/starozytnych krainach. druga to cos podobnego, z tym, ze lecialo jak dobrze pamietam na TV4 (3 czy 4 dosyc dlugiem odcinki, moge sie mylic). jakis mlody chlopak z innym gosciem latali jakas maszyna (po kosmosie? po ziemi? w czasie? -nie wiem), a jakis inny koles ich scigal. obie grupy czegos szukaly. potem okazalo sie, ze ten niby dobry co byl czaly czas z tym mlodym chlopakiem, okazal sie zlym, a ten niby zly, okazal sie tym dobry. co do tych trzech w/w seriali zbyt malo pamietam, zebym mogl ich odnalezc.
byc moze Ty lub ktos inny bedzie w stanie mi pomoc :)
a juz tak na marginesie powiem, ze niektore z tych powyzszych nawet planuje ogladnac jeszcze raz od deski do deski, bo jedynie tego Spartakusa udalo mi sie ogladnac wszystkie 4 sezony tak od deski do deski ;]
Ach te wspomnienia! Wychowałam się na tych serialach!
Do tego jeszcze z takich bardziej swojskich to pamiętam serial WOW, Gwiezdny Pirat, Tajemnice Sagali...
Oj no i jeszcze nie można zapomnieć o Kapitanie Planecie :D
Co do Power Rangers, uwielbiałam Tommiego (zielony/biały) i Adama (drugi czarny)... bardzo podobało mi się to, że oni wrócili w późniejszych seriach Tommy zagościł dłużej w Dino Thunder, a Adam pojawił się w specjalnym odcinku w Operation Ovrdrive i chociaż to nie było to samo co Mighty Morphin Power Rangers fajnie było ich znów zobaczyć w akcji :D
Gezzz chyba zacznę szukać MM w necie!