A kto nie chciał ? Nawet dzisiaj widząc jak tandetny jest ten serial wciąż mam do niego jakiś sentyment.
Jak miałem 6 lat to zawsze jak puszczali odcinki to siadałem i oglądałem :) Ach, stare dobre czasy kiedy się było dzieckiem i miało wszystkie problemy gdzieś :) Szkoda, że teraz tego nie puszczają tych pierwszych Rengersów. To było cuś :) Ale im dalsze odcinki i nowe serie tym gorzej.
Ja miałam to samo:) byłam różową:D co niedziele to odlągałam. Najbardziej mi się podobała wersja ninja i te ich ninja zordy, zwłaszcza jak ten wilkim się pojawiał i skakał z budynku na most:) stare dobre czasy. Fajne były jeszcze Beetleborgi:)
Ja też chciałem być białym wojownikiem (Tommym), jak byłem mały.
"Power Rangers" to chyba najgłupszy serial dla dzieci, ale i tak wszyscy to oglądali. Idealne, jak chciało się odmóżdżyć. :P