Czy zauważyliściew że każdy odcinek był taki sam :). Najpierw wstęp, póżniej baza, ciężka walka, a póżniej jej zakończenie jednym ciosem ( choć przedtem wróg za nic się nie dawał ). Raczej słaby serial
najlepsza była ta makieta i te zabawki :D dobre to było kamera filmowała zabawki i makiete
albo jak wszyscy padali na ziemię po pierwszym ataku-strzale wroga chociaż te iskierki z ziemi ich nie dotykały,
albo walka "na sucho" z kitowcami (rzadko sie dotykali)
albo ten robocik w bazie - ajajajajaj!
wiecie co? gdyby każdy odcinek byłby inny to by więcej kasy stracili. Oni to zrobili by zaoszczędzić. Oczywiście że niektóre sceny były kręcone... Ale te sceny gdzie rangersi wzywają zordy zostały zapożyczone od japońskiej wersji i odpowiednio zdubbingowane.. bo Power Rangers jest reamikiem Japonskiego "Dinosaur Task Force Zyuranger"
Zauważyłem niedawno (jak niebyło co do oglądania) że różoweg i żółtego rangera, gdy są w tych kostiumach, grają faceci.