PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=696155}

Power

2014 - 2020
7,8 4,5 tys. ocen
7,8 10 1 4459
7,3 3 krytyków
Power
powrót do forum serialu Power

Nie wiem co sądzić o tej genialnej produkcji z początku.
Po 1,2 sezonach powiedziałbym CUDO! Serial od 1 odcinka nas wciąga swoim klimatem, tajemnicami. Postać DUCHA robi ogromny klimat przez to że mało kto o nim słyszał.
To że Policja go nie zna to jedno ale to że gansterzy nie wiedzą kim jest DUCH to jest GENIALNE.
Postać Ducha to jedna wielka tajemnica przez co serial jest tak genialny.
Dochodzi nam znakomity Tommy... No i Policjantka dawna miłość DUCHA.
Tutaj wszystko genialnie się układa. Będąc na 1 , 2 sezonie powiedziałem sobie ten serial mógłby mieć 10 sezonów i będzie się genialnie oglądało.
Niestety się pomyliłem... W dziwnym kierunku to wszystko poszło..
DUCH nagle każdy wie kim jest ten facet to jest mega słabe.. To że Policjantka się dowie było wiadome i to w sumie było dobre.. Ale potem już każdy wiedział się domyślał..
Nawet na ulicy już każdy wiedział kim jest duch.. Więc największa tajemnica która trzymała klimat poszła się walić... W Pewnym momencie już DUCH nie miał żadnego respektu na ulicy.. Każdy mógł do niego podejść , śmiać się w oczy, nikt się go nie bał.. Dosłownie każdy miał gdzieś kim on jest.. Jak mam być szczerzy jest mi dosłownie przykro w jakim kierunku to wszystko poszło..
Taric syn DUCHA od momentu kiedy go wprowadzili miałem ochotę przewijać jego wątki..
Tak mnie ten chłopak irytował.. Ten serial zaczął powoli upadać , tracić klimat kiedy wprowadzili młodego.. Czy to jakiś syn producenta? Tarica było więcej niż Tommiego, niż Ducha.. Nie dało się tego oglądać... Ja się zacząłem zastanawiać w pewnym momencie, o kim ten serial jest.. Serio jest mi trochę smutno w jakim kierunku to poszło..
Będąc na 1,2 sezonie czekałem w pracy z myślą że zaraz będę dalej oglądał.
W 5,6 sezonie miałem ochotę przewijać i poznać już koniec... Po prostu wypadało dokończyć serial i poznać koniec historii.. Ale robiłem to na siłę..

Śmierć Angelii kto to wymyślił.. To już był gwóźdź do trumny.. Aktorka dość często irytowała ale serial od początku polegał na Duchu i Angelii. No i na koniec śmierć Ducha.. matko boska.. Jeszcze przez tego Tarica jego syna.. Dawno nie byłem tak zdenerwowany na serial.. Bo jest mi przykro... Po co wgl dawali tyle czasu na ekranie Taricowi, Po co wgl dawali mu taki udział.. Ten serial mógł inaczej zostać poprowadzony.. Z tego co widzę sporo osób ma takie zdanie patrząc na oceny jak mocno spadły...

Już wolałem by Duch z Angella po prostu zostawili wszystko , porzucili i wyjechali bez słowa.. Od dziecka się kochali, gdy znów się spotkali, wybierali ciągle siebie kosztem czegoś.
Więc mogli już razem to zakończyć i wyjechać.. Skoro zawsze wybierali siebie a nie innych to mogli porzucić oboje wszystko i żyć razem. Ona mogła zdradzić, porzucić wymarzoną pracę. A on życie gangusa.. Kolejny raz to napiszę jest mi przykro.. Bo serial był genialny do czasu...
Ale nie rozumiem śmierci Angelii. Skoro pokazywała się jako " duch " To miała czas by nagrywać dalej w serialu wiec nie rozumiem po co poszli w jej śmierć..
Największe minusy tego serial :
- Śmierć Angelii dla mnie to taka sama śmierć jak Ducha.. Bo stanowili wręcz DUET w serialu. Powiedziałbym nawet że Angella była ważniejsza niż Tomii..
- Wprowadzenie Tarica jego syna i danie mu tak dużej roli, znaczenia w serialu.. Rzygać mi się chciało gdy musiałem oglądać jego wątki, po co wgl go wprowadzali..
- Brak klimatu w późniejszych sezonach.. Czyli narkotyki i tp to co nas wciągnęło na początku.
- Odstawianie DUCHA na drugi plan. Więcej było Tarica niż Ducha..

Wiele tych minusów.. No ale najważniejsze śmierć Angeli...
W tym momencie serial dla mnie się skończył mimo że irytowała to była ważna jak Duch...


No i finał śmierć Ducha.. Zrobiło mi się smutno.. Jeszcze gdy Tommy nad nim klękał..
I to przez Tarica.. Wolałem zakończenie gdzie Duch nie ginie..

Daje 6.5 ocene. do 4 sezonu jakoś dałbym 9 i to taka mocną...
Potem z każdy sezonem, odcinek miałem ochotę przewijać większość scen...