Power
powrót do forum 6 sezonu

Myślałam, że żaden dzieciak nie będzie mnie wkurzał bardziej niż AJ z rodziny Soprano, ale Tariq pobił go na głowę. Egoistyczny, głupi, niewdzięczny bachor.
Pomijając to, serial zaczął się spoko, nawet się wkręciłam, ale od 5 sezonu ledwo się dało to oglądać. Duch z pierwszego sezonu to całkowicie inna postać niż ten z 6, czekałam aż go w końcu ktoś zabije.
Tommy napisany świetnie, niby człowiek wie, że morderca, ale jakoś z nim sympatyzuje i trzyma kciuki.
Rozumiem chyba tylko ruchy Tashy, najbardziej spójna, trzymająca się swoich zasad postać w serialu.
Serial oceniam na 5, da się obejrzeć, ale można znaleźć ciekawsze lekkie seriale.