Francuski jest bardziej na rozkminkę i muzyka podkręca bardziej klimacik , nie wiadomo czy oni są dobrzy czy źli a US też jest spoko , wiadomo nie ma co porównywać do Francuskiego oryginału ale jak za ciężki będzie Francuski to US wchodzi ja złoto.

Dla mnie remake zrobili prawie do złudzenia podobny do oryginału, nawet niektórzy aktorzy są podobni. Ja najpierw oglądałam oryginał, remake zaczęłam ale nie będę oglądać, bo po co skoro widziałam już raz. Może, że kogoś denerwuje język francuski to jak najbardziej może oglądać w wersji US.

Masz racje bardzo podobnie wszystko :) ale wydaje mi się że u Amerykańców chyba przywróceni są źli albo mają takie zamiary , po wczorajszym odcinku takie wnioski mi się nasunęły.

Czyli fabuła Amerykańskiej wersji zaczyna odbiegać od francuskiej czy do końca jest taka sama? Bo ja obejrzałam pierwsze 3 odcinki i zrezygnowałam z myślą ze nie mam zamiaru powielać filmu.

joanna_k0 fabuła odbiega od Francuskiego oryginału , i mi się to podoba ostatnie dwa odcinki czyli 8 i 9 były mocne. Czekam na finał serii amerykańskiej w wtorek :) pozdro

Obejrzałam jedną i drugą produkcję i obie uważam za udane. Ale chyba tylko francuska ma drugi sezon, więc lepiej się nie wczuwać w amerykańską.

Ja ogólnie nie przepadam za wersjami hamerykańskimi. Tak samo było z Being Human np. Wersję UK uwielbiam, a od tych zza oceanu kilka odcinków obejrzałam i się poddałam. To samo tutaj to jest dla mnie genialne, a hamerykańskie .................. no cóż ;)

Wersja amerykańska jest płytka, ma kiepskie aktorstwo i nie jest tak klimatyczna/mroczna jak jej francuski oryginał...

Oba pierwsze sezony (USA i FRANCJA) są baaardzo podobne. Może jest kilka scen w wersji francuskiej, których nie ma lub są inne w wersji amerykańskiej. Ogólnie nie ma co tracić czasu na USA (chyba, że ktoś chce porównać). Dlatego polecam zignorować wersję amerykańską i obejrzeć całe 2 sezony po francusku. :)

Ja obejrzę najpierw wersje oryginalną, a później US:) i będę mogła porównać sobie.

I co, obejrzałaś obie wersje? Ja obejrzałem 1 odcinek 1 serii francuski, a potem amerykański i byłem zażenowany - wersja z USA nie dorasta według mnie do pięt oryginałowi... A jak jest później? :>

Nie widziałamamerykańskiej wersji i nie zamierzam tego robić, francuska to mój typ, do US nie chce nawet podchodzić, widziałam zwiastun i to mi wystarczyło :) Amerykanie się na pewno nie spisali a Francuzi zrobili coś wspaniałego, choć byłam zła, za finał i brak serii numer 3, bo krążyły plotki, że była rozważana :(

Nie polecam wersji amerykańskiej,do 8 odcinka scena w scena jak we francuskiej a potem zupełnie coś innego bez ładu i składu i ogólnego pomyślunku ;( finał kończy się w połowie opowieści a sezon drugi nie nastąpił wiec totalny bezsens....wersja francuska fajnie raczej wszystko tłumaczy i mniej więcej kończy logicznie wszystkie wątki,w wersji amerykańskiej Viktor to wcielenie jakiegoś demona a nie zagubiony chłopiec (choć i tu i tu w sumie nie wiadomo kim on tak naprawdę jest ).