Jeśli ktoś ogląda serial, uważa, że jest dobry i chce zabrać się za książkę to nie polecam, nie warto
psuć sobie odbioru. To ,,dzieło" jest totalną pomyłką. Serialu jeszcze nie widziałam, ale jeśli jest tak
tragicznie nudny jak książka to dziękuję. Biorąc ją do ręki naprawdę miałam nadzieje, że będzie to
przesiąknięta akcją opowieść o tym jak ludzie próbują rozwikłać to tajemnicze zniknięcie, myślałam,
że COKOLWIEK będzie się dziać...ale nic z tego. To opis jak garstka osób sobie radzi. I tyle. Zamiast
nagłego zniknięcia mogła to być jakakolwiek inna katastrofa, autor się nie skupia na niej tylko na tym
co ludzie sobie myślą i co robią. Czy X pójdzie do szkoły, czy Y zostanie z żoną czy Z wyjdzie z
depresji i tak w kółko. Zero polotu. Z tego co czytałam serial zawiera kilka dodatkowych wątków,
może one uratują sytuację.