Jakie macie teorie odnośnie zniknięcia około 2% populacji?
Ja podejrzewam interwencje boga (dla mnie to mało prawdopodobne), a druga teoria to "interwencja" obcej cywilizacji którzy z nieznanych przyczyn zabrali ich np. w celach naukowych, lub w celach zjednoczenia się ludzkości.
Będąc tam na pewno prawie od razu wysnuł bym teorie, że to musiało mieć miejsce ponieważ w Biblii opisywano podobne zjawisko (apokalipsa). :)
Boga, na samym początku odcinka dla kobiety zniknęło dziecko. Nie usłyszała, że ktoś otwiera drzwi (zresztą było pewnie zamknięte), dziecka już nie było w samochodzie a nikt nie zobaczył uciekającego. Nie ma możliwości że to KTOŚ zabrał dziecko.
Kosmici (obca cywilizacja) mogła mieć dostęp do technologii teleportacji lub czegoś podobnego. Dlatego podałem powód " celach zjednoczenia się ludzkości" obserwowali jak ludzkość coraz bardziej się wyniszcza i postanowili zabrać te 2% by zjednoczyli się w bólu czy coś.
P.S. w Polsce zniknęło by około 780000 osób :)
Za niego i bezzebnego gdzies 5-6 % wcielo .Jak widac sa gorsi od filmowej plagi
Syn policjanta coś mówił o książce pt. ,,Obcy" a gdy włącza się sekretarka u niego to mówi on "Z Bogiem!" :) A tak wgl. to chyba policjant jest na coś chory bo przy łóżku miał jakieś leki, wstał rano i była zdemolowana kuchnia i nie chciał wytłumaczyć córce czemu wiózł zastrzelonego psa w bagażniku (może wiedział, że mu nie uwierzy). Jego żona mogła dlatego odejść.
może błąd w systemie(może życie to program superkomputera a my jesteśmy ulepszoną wersją simsów), jakaś nadludzka siła mająca władzę w tamtym świecie
albo jak było np. "pod kopułą" kinga (nie będe spoilerować zakończenia)
i bardzo dobrze. jakiekolwiek wytłumaczenie zaprezentowałby autor, dla jakiejś grupy byłoby rozczarowujące. a tak pozostawił te kwestię czytelnikom
Szczerze powiedziawszy to trudny temat. Trudno znaleźć wyjaśnienie, ale to dobrze, scenarzyści odwalili kawał dobrej roboty. Ale wracając do teorii. Może chwilowa dziura czasowa? Chwilowe zawahanie wymiaru? Osobiście jestem zwolennikiem prostoty i chciałbym aby wytłumaczenie było w Bogu lub obcej cywilizacji. Marzy mi się aby ktoś wziął się porządnie za tego typu tematykę, bo jest niesamowicie ciekawa i intrygująca. Niby w tym roku mamy do czynienia z serialami o tematyce "nadludzkiej", ale ciągle czegoś brakuje. Brakuje rozmachu, przemyślanego planu, prawdziwego ludzkiego dramatu, bo wszystko co jest nam serwowane to tania papka. Ten serial ma przeogromny potencjał, niesamowicie przytłaczający klimat, który w moich oczach nie jest przesadzony. Z ekranów aż bije prawdziwą niewiedzą i fiksacją ludzką.. Rozmarzyłem się, trzeba opaść na ziemie i powiedzieć sobie jasno, że wytłumaczenia nie zobaczymy.