Po obejrzeniu dwóch odcinków nie wróżę temu serialowi powodzenia. Wielka promocja, głośne nazwiska, a jednak rozczarowujące. Akcji mało, a klimat nie wciąga. Przede wszystkim dla mnie muzyka jest strasznie nijaka jakby obok wydarzeń, kompletnie nie pasująca, a to często ścieżka dźwiękowa stoi na pierwszym froncie w tworzeniu klimatu. Po drugie mam wrażenie, że bez kilku wątków fabuły i kilku postaci ten serial mógłby spokojnie istnieć. Przełożona prokuratora czy żona policjanta praktycznie nic nie wnoszą w ten serial póki co.
Już nie mówię o takiej sytuacji jak w 2 odc. z raportem patologa, rozumiem, że mógł on później trafić do prokuratury i stąd pierwszy wątek, którym szło śledztwo, a dopiero później zmiana, ale nie na zasadzie, że ten raport był i ktoś go uznał za wadliwy.
Nie wiem, może za młodu byłem bardziej zapalony, ale takie seriale jak Ekstradycja czy później Glina, a nawet seria oficer miały jakiś dla mnie dużo lepszy klimat niż te ostatnie nowoczesne produkcje.