Niestety nie utrzymali. Sceny akcji śmieszne jakby to była parodia jakiegoś serialu sensacyjnego. Dialogi drętwe,sztuczne.Jedynie klimat fajny.
Nie było znowu tragedii nie przesadzajmy , postacie były dobrze zarysowane i charakterystyczne , jedyne do czego można by się przyczepić to Adamczyk który był kopią Więckiewicza ze "Ślepnąc od świateł" . Najbardziej zaskoczył mnie Zalewski i chętnie zobaczył bym go więcej