A co tam, podoba mi się niemal cała obsada książki nie czytałem, oprócz tej bardzo naciąganej sceny z odbiciem dziennikarki, pistolet z magazynkiem na 70 nabojów, posprzątanie wszystkich łusek i postrzelony i przyjazd policji chyba w ciągu 30 min w 70 tys miescie patrząc ile śladów zatarto po ostrej strzelaninie z której zrobiono stłuczkę mimo masy yelefonow i świadków, to dobrze ogląda się ten serial. Muzyka,klimat,Damięcki i Adamczyk naprawdę na przyzwoitym poziomie. ;)