W 1 odcinku w domu Moni jak wystawia naszego bohatera przychodzi 4 po niego i ten strzela Piszczelowi w nogę, w odcinku 3 jak robią na niego obławę w motelu jak jest z Justyną znowu przychodzi Piszczel ale jest w pełni sprawny :)
On nie strzela w kolano 'piszczela' tylko tego drugiego ziomka obok. Przed wyjściem jeszcze się odnosił do piszczela że to nie jest taka łatwa rana którą można się chwalić na Instagramie, ale strzelał w kolano kolegi obok.
Proszę zobacz sobie 40 minuta 12 sekunda 1 odcinka :) komu strzela w kolano....
piszczel dostal nad kolano. ale tak czy siak nie powinien byc taki sprawny w dalszej czesci serialu. swoją droga fajny tekst pada po ten scenie, z perspektywy obejrzanego całego serialu. - czacha, nie ruszaj sie - bo? - bo cie zabije - i tak to zrobisz - kto wie, moze tak, może nie.