....oficerem służb, najpewniej ABW, ktoś mu wykręcił afere, ten uciekł z konwoju i jako sprawe honoru uznał uratowanie prostego bo ten go uratował przed skokiem pod pociąg tak?
czy coś mnie ominęło?
Nie ABW, a komandosem. I tak wkręcili mu aferę, zabrali żonę i dziecko, był na skraju załamania i chciał odebrać sobie życie, Prosty mu je uratował.
Tak musiało być, bo jak go zabierali to powiedział "Przecież mnie znacie". Ogólnie to mogli bardziej rozwinąć wątek jego przeszłości i tego kto go wrobił. Mam nadzieję, że bedą kolejne sezony i to rozwiną.
No i już nie.musze tego ogladac i siemeczuc,bo serial słabiutki włącznie z drewniana gra Damieckiego,który w takiej Furiozie wrecz zachwycał a tutaj wypaowiada swoje kwestie tak mechanicznie że nei idzie tego oglądać.