Zastanawia mnie czemu Kazik pociął ją żyletką zamiast uratować lub dobić. Po wcześniejszych scenach można wnioskować, że darzył ją jakąś sympatią.
On jej nie pociął - pocięli ją Czesi. Kazik chciał jej poderżnąć gardło (tak jak Kolosowi) ale tego nie zrobił ze względu na sentyment. Czekał aż się sama wykrwawi.