Anna Mucha w roli która w oryginale była Natalii Oreiro ? Jak myślicie okaże się lepsza od
niej? Moim zdaniem to niemożliwe.
dostała rolę tylko dlatego, że trwa jej pięć minut, więc nie oczekujmy dobrego aktorstwa z jej strony;]
Lepsza??? Żeby chociaż nie skaleczyła tej roli to bedzie dobrze. Oreiro jest bezkonkurencyjna. Nie ma co porównywać. Ogólnie film opowiada o dziewczynie skromniej, uczciwej, miłej i z wielkim sercem, a Mucha kojarzy mi się niestety z osoba zbyt pewną siebie, pyskatą, totalnie mi nie pasuje tutaj. Jak myslę Mucha, widzie ciągle te jej idiotyczne zachowania w YCD. Program o młodych i zdolnych uczestnikach, a ona na siłę się tam promowała. Jak widać udało jej sie. Oby choć w jednym procencie potrafiła tak ubawić i wzruszyć widza jak Natalia.
oglądam właśnie Sos Mi Vida od początku, więc skusze się na jeden odcinek polskiego odpowiednika by porównać. Zdanie : Żeby chociaż nie skaleczyła tej roli to bedzie dobrze. - bardzo mi się podoba. W stu procentach się zgadzam.
oglądałam meksykańską wersję tego"Miłosny Nokaut" , może nie lepsze od pierwowzoru , ale dobre, nie sądzę żeby polska wersja dorównywała tamtym dwóm, a wszystko przez AM. to że właśnie ją wybrali do głównej roli, już teraz mnie zniechęca,ale pewnie obejrzę z ciekawości, reszta obsady może być
Anna Mucha jako główna bohaterka, odpowiednik Natalii Oreiro to jest jakiś żart -.- Już wiem, że ona na pewno ten serial popsuje w całości -.- Na prawdę tak kiepskiej aktorki jeszcze w życiu nie widziałam -.- NIe mam zielonego pojęcia, kto ją obsadził, ale na pewno musiał być pijany..., bo na trzeźwo nikt by jej nie dał takiej roli...
Zgadzam się z wami calkowicie. Kto w ogóle wymyślił, zeby obsadzic w takiej roli taka skandalistke jak Mucha? To jest po prostu smiech na sali. Ona nie jest w stanie dorównac Oreiro. Natalia kojarzy się, przynajmniej mnie osobiście, z przemiłą osobą, jest bardzo dziewczęca i naturalna. A mucha? Nie no żenada. I w ogóle nie pasuje do Filipa Bobka, który ma jej partnerowac w tym serialu. Oglądac będę ale...
pamiętam doskonale sos mi vida...ja jestem ciekawa jak wypadnie polska wersja Kike ( wiem, że to imię się pisze jakoś inaczej..;)) Kike w wersji oryginalnej był genialny, ciężko będzie stworzyć tak śmieszną, a zarazem dobrą postać
Mucha jako Oreiro? Bobek jako Arana?! No błagam Was...
Facundo jako Martin jest chyba ideałem każdej kobiety, nic ani nikt mi go nigdy nie zastąpi!
Ale Socha może się udać. :D
Czytam te komenty, normalnie jakby mieli robić remake Ojca Chrzestnego albo innego kultowego tytułu. Przecież to jest tylko polska wersja jakiejś telenoweli, trudno tu cokolwiek skrewić. Telenowele z racji głównego targetu nie mogą być nawet skomplikowane i za ambitne fabularnie. Tutaj nawet aktor amator dałby radę, a Mucha... no dobra ona nie jest wybitną aktorką, ale bez jaj - da sobie spokojnie radę.
Tu nie chodzi o to, że aktorsko nie da rady tylko o to, ze ona jest paskudną, złośliwą, krnąbrną i pyskatą Babą która ktoś obsadził w roli słodkiej i dobrej dziewczyny. Widzisz kontrast?? Co jak co, ale ja jej nie zniose w roku Monity. Za to Socha w roli Konstancji bedzie rewelacyjna:)
Tak w ogóle to "sos mi vida" to serial obyczajowo-komediowy. Skoro pakujesz go do jednego wora z typowymi zołn romantika tylko z powodu kraju produkcji to...
Polecam najpierw obejrzeć, potem komentować
zgadzam się. Wydaje mi się że Mucha da radę,to tylko telenowela! Nie jest to jakiś następca Lost czy jakiś najlepszy film,więc dajcie spokój... Każdy da radę ludzie...:)