Czy nie sądzicie, że do roli Kacpra Kobierzyńskiego mogli wziąć kogoś przystojniejszego?
Nie jest aż tak źle ! Np. jego meksykański odpowiednik z "Miłosnego nokautu" mi się w ogóle nie podobał !
mi się tam Kacper baaardzo podoba :) znaczy bardziej podoba mi się aktor który go gra, nacodzień jest przystojniejszy :)
eee mogło być gorej, brzydki nie jest,mnie pasuje :) i zdecydowanie wole go bardziej niż tego co gra Kubę