Niech Netflix jeszcze wyda swoją wersję "8 mili" a w roli Eminema jakiś murzyn i mogę umierać, już wszytko widziałem.
Nie ma to jak oceniać świetnej produkcji na podstawie swoich kompleksów i nienawiści do innych ludzi :D widać, że mamusia i tatuś nie zadbali o odpowiednie warunki wychowania
To ma być świetna produkcja? To ty chyba o królu Arturze i Merlinie pierwszy raz w życiu usłyszałes w tym serialu. Totalnie zniszczyli te postacie od fabuły poprzez aktorstwo.
I jesteś pierwszą osobą jaką spotkałem która uważa to za dobry serial. Aż screena sobie zrobię na pamiątkę tej chwili.