Czemu wszyscy chodzą jak jacys struci. Doslownie grobowa atmosfera. Nawet na plakacie czuć ze aktorzy graja w czyms beznadziejnym i nie są zadowoleni
Wąskie kadry, slabiutki scenariusz, aktorzy recytują teksty i kończy się scena jakby wszyscy byli zamieszani w jeden wątek. Nie czuć że to tylko jakaś jedna akcja umieszczona w naszym świecie. Ci sami bohaterowie w dodatku którzy spalili akcje są wysyłani do następnych akcji... no nie wiem.