Po przeczytaniu książki musze przyznać, że poprzeczke mialam wysoko postawiona. Bardzo w porzadku odwzorowali Pip i Raviego, ale serial totalnie nie oddaje tego klimatu ksiazki. Serial wydaje mi sie glupszy szczerze mowiac, troche tez pospieszyli z niektorymi watkami, przez co sa troszke niezrozumiale