dla mnie najlepsza scena, to ta w której artur był zazdrosny o Gwen. No i oczywiście Artur-merlin. Są coraz lepsi i złośliwsi dla siebie nawzajem

Ja już nie mogę się doczekać kiedy obejżę ten odcinek :D Póki co czekam na napisy, bo z angielskiego to ja jakimś ekspertem nie jestem :P

mi się odcinek strasznie podobał. dużo akcji. xd mam szczerą nadzieje, ze gwaine jeszcze powróci ;)

no, szkoda, że Gwaine odszedł...
Zaczyna mnie wkurzać to, że jak zły gościu, gdy kupuje od kogoś jakąś magiczną rzecz to go zabija:/ przecież to bez sensu:/ jeszcze mógłby mu się przydać:/
Uwielbiam w tym odcinku docinki Artura i Merlina, coraz bardziej się przyjaźnią, Merlin nawet dla zabawy go popycha (Uther raczej by się nie dał popchnąć tak xD)
No i następny odcinek zapowiada się mega:) może Merlin pokaże w końcu Morganie swoją moc^^

Najlepsza chyba z całego odcinka była zapowiedź kolejnego xD Normalnie nie wytrzymam :P A jeśli chodzi o ten odcinek to fajną postacią jest Gwaine i myślę, że jeszcze kiedyś się pojawi - za dobry jest w walce żeby nie był rycerzem Artura ;) A co do przepychanki Merlina z Arturem - BOSKA <3

Gwaine JEST rycerzem Artura, tak więc na pewno się pojawi:)
w sumie to ten odcinek był taki średni, tylko Gwaine i przepychanki Merlina z Arturem były wspaniałe:) Też czekam na następny odcinek, choć już mnie zirytowała ta zła mina Morgany...:/

Już nie mogę się doczekać następnego odcinka [przytuleni Gwen i Artur] sweet:P

a tam, Gwen jest mi kompletnie obojętna, ale za to nie mogę się doczekać scen Merlin/Artur!!:D

Bardzo fajny odcinek! Mnie osobiście najbardziej się podobała scena jedzenia obiadu Merlina. Dawno tak nie buchnęłam śmiechem :D I Końcówka też była fajna, te przepychanki Mera z Arturem. xD
Gwaine nawet fajny gościu. W sumie sytuacja bardzo podobna do tej z Lancelotem. Uther wywala go z Camelotu. ;/
Hah, za to następny odcinek to będzie coś! Mam nadzieję, że w końcu Merlin pokaże power! Czemu ograniczają się tylko do rzucania przedmiotami? :|

Mnie się podobała też scena,w której Merlin wchodzi do komnaty Artura, a tamten się pyta, czy Mer nie czuje się zabawnie i czy nie chce mu się śpiewać xD hahaha xd

Jak dla mnie boski był motyw w tawernie, jak Artur z taka nonszalancją przyjmuje komplement i sie okazuje że to nie do niego...i jego mina w tym momencie xD przepychanka oczywiście także świetna ale bardziej ucieczka Mrelina niż samo przepychanie ;p
Następny odcinek będzie mocny ^^ naprawde musieli by sie postarać zeby Morgana nie zauwazyła że ktoś uzył magii...no. chyba jak nakazuje tradycja serialu straci przytomność...

pewnie straci przytomność i uderzy głową w drzwi, bo inaczej powinna zauważyć zamykające się same przed nią wrota xD

Pomyśli, że to przeciąg. xD

Nie zdziwiłabym się....przecież mógł zadzialać wiatr. co z tego ze w tym korytarzu okien nie ma...xp
Coś czuję ze to bedzie tak: spadnie ze schodów i uderzy głowa o schodek, gratis zapali jej sie plaszcz od spadającej pochodni a Merlin zacznie to jakos nieumiejętnie gasic ;) hm. nawet prawdopodobne są lekkie poparzenia z tego co widziałąm na zdjeciach z nast odcinka ;>

Neira_7 możesz wrzucić link do tych fotek? :)

jasne :)
http://www.farfarawaysite.com/merlin/season3/promo/3005/promo1.htm

odcinek średni ale Gwain super *fangirl scream* hehehe jestem już jego fanką, poproszę go więcej ;) no i końcówka z zazdrosnym Arturem (zupełnie niepotrzebnie) urocza :)
Następny ep za to zapowiada się bardzo dobrze, oby tego nie zepsuli. No i będzie scenka dla fanów Arweny (chociaż na tym forum akurat nie ma ich za wielu... - ale ja tam się na nią cieszę) XD

Dlaczego dla fanów Arweny? ^^ Ja nie widzę powiązań z odcinkiem. Heh.

Jak dla mnie to oni trochę przesadzili z tą Morganą.Od ostatniego odcinka drugiej serii stała się psychopatką w 3 która do osiągnięcia celu jest wstanie zrobić wszystko zabija truje :).I ten uśmiech co chwile :) trochę przegalopowali =]

a ja nie rozumiem Twojego posta, jak nie ma powiązań z odcinkiem?

Chodziło mi o to, że nie zauważyłam żadnych nawiązań do Arweny w zwiastunie przyszłego odcinka. :)

a przytulający się Gwen i Artur to co? Chyba musisz zobaczyć ten zwiastun raz jeszcze, na zwolnieniu :P

Aaaa, no obejrzałam jeszcze raz. Faktycznie może się skojarzyć, ale jakoś nie kapnęłabym się gdybyś tego nie podsunęła. :P

Dzięki Neira_7 :) Nie wiem czy to oparzenie czy wielki siniak, ale wygląda fatalnie :D

makaveli03 przecież, że od jej zniknięcia do "cudownego" ocalenia minął rok! W ciągu tak długiego czasu można się zmienić, a pamiętaj, ze Morgana nie znosiła Uthera już od dawna.

fajny odcinek, mi sie podobal... I nie moge sie doczekac nastepnego ;D

Jakoś nie za bardzo rozumiem w jakim celu wprowadzili Gawaina. Cały odcinek czekałam, że powiążą go jakoś z Morgause. A okazało się, że po prostu powtórzyli historię Lancelota. Poza tym nadal mam wrażenie, że Gwen w kółko powtarza to samo. Jak tylko otworzyła usta to już wiedziałam, że powie coś w stylu "Artur jest dobry, sprawiedliwy i będzie wspaniałym królem". Mogli by dodać tej postaci trochę charkteru. No, ale pomimo tych wszystkich zastrzeżeń przyjemnie się oglądało i to właśnie najbardziej lubie w "Merlinie" :)
Na tych zdjęciach Morgana ma jakąś podejrzanie, niewinną minę. Czyżby zrezygnowała ze swojego morderczego spojrzenia :P

No naprawdę, cholera, mogliby dać tej Gwen lepsze teksty. Już wszyscy wiemy, że ona wierzy w Artura i on jest lepszy od Uthera i będzie dobrym królem :P
Scenarzyści - dajcie w końcu się dziewczynie wykazać! XD

A ja jakoś coraz mniej lubię Gwen. Niby jest fajna i dobra etc., ale trudno ją lubić, gdy z góry się wie, że złamie Arturowi serce. :/

Morgana w następnym odcinku na pewno zaserwuje nam kolejną porcję morderczych spojrzeń. xD

Gdyby spojrzenie mogło zabijać...

Co do Morgany. No ja wiem, że minął rok i wiem, że nienawidzi Uthera, ale to tylko JEGO powinna chcieć zabić, a nie Artura (swego wieloletniego przyjaciela, który wielokrotnie ratował jej życie) i niewinnych mieszkańców. Przecież nawet Morgause w 2 sezonie chciała się tylko pozbyć Uthera (by Artur go zabił), a nie wszystko niszczyć! Scenarzyści popełnili wieeelki błąd logiczny xD

No trochę to pogmatwali. Morgana miała być największą przeciwniczką Merlina, musieli jakoś wykombinować. Może to też przez to, że próbował ją otruć.
Albooo inaczej, Morgause chciała żeby Artur zabił Uthera, bo wtedy królestwo by było osłabione i mogłaby je łatwiej przejąć. Wtedy by nie było aż takiego błędu. :P

dla mnie kompletnie nierealistyczna jest ta nagła przemiana Morgany. Mogliby np robić ją "złą" przez sezon, byśmy widzieli jak się "przemienia":) Przez to nie ma żadnego logicznego powodu zabicia Artura, swego przyjaciela! Merlina to rozumiem, chciał ją otruć, ale Artur i niewinni ludzie? Coś tu nie pasi...

Też tak myślę, już mówiłam, że ja tego nie kupuje. Coś za szybka i zbyt drastyczna ta zmiana... no chyba, że siostrzyczka rzuciła na nią jakiś mocny urok albo zrobiła jej pranie mózgu - mam nadzieje, że jeszcze coś na ten temat powiedzą. ;)
A co do Gwen to nie ma pewności, że ta Gwen także zdradzi Artura, w końcu w tym serialu 'kilka' rzeczy nie zgadza się z legendą :P

Cóż, pozostało nam tylko czekać i zobaczyć^^

No mnie też to nie pasi, ale próbuje jakoś to wytłumaczyć, żeby mnie tak nie raziło. Może jeszcze coś powiedzą na ten temat np. że mocno uderzyła się w głowę i to nieodwracalnie zmieniło jej osobowość. xDD

Niby nie jest powiedziane, że Gwen zdradzi Artura, ale patrząc na jej zachowanie wobec Lancelota jest to wielce prawdopodobne. :P

Postaci Gwen w tej sprawie bym do końca nie ufała... xD

bo Lance is hot a w dodatku szarmancki no i w ogóle taki milszy w obyciu niż Artur :P mnie w sumie ciężko się zdecydować z kim bym wolała oglądać Gwen :P ale chyba jednak Arwen wygrywa ;)

IMO Gwen bardziej pasuje do Lancelota. :P Ale pożyjemy, zobaczymy jak to będzie. :P
Ale wydaje mi się, że będzie jak w legendach. Wspomnicie na moje słowa. xD

A mi się Lance nie podoba xD O wiele bardziej pociągający jest Gwaine^^
ale fakt faktem - Gwen pasuje bardziej do Lance'a, Artur jest dla niej zbyt... królewski^^ sorry, ale na pierwszy rzut oka (nawet z urody) Gwen wygląda jak służąca xD

No i znowu powracamy do kwestii wyboru Angel Coulby na Gwen.. Wybrali służącą, z której teraz trudno zrobić taką "prawdziwą" królowej.. Moim skromnym zdaniem powinni wybrać "brzydkie kaczątko", które miałoby okazję przemieni się w pięknego łabędzia (np wieśniaczke, blondynkę ^^, która zdobywając jeszcze więcej obycia dworskiego, manier i ubierając się w piękne suknie wyglądała jak królowa).. A może po prostu nie jesteśmy przyzwyczajeni do widoku Gwen w innej roli niż służąca (odcinek 2x04 był za krótki, żeby przyzwyczaić się do takiej Gwen :P).. A może, tak jak Hengistowi, na pierwszy rzut oka wydawałaby się nam jakby z królewskiego rodu, nawet pomimo karnacji? Na pewno miałyście taką sytuację, że oglądając jakiś serial nagle zmienili aktora grającego pewną postać.. Na początku wydaje Wam się nienaturalny (ten aktor :P), a potem się przyzwyczajacie..

Lancelot jest suuuper *.*

Zmiany aktorów działają mi na nerwy... To też nie jest zbyt dobry pomysł. :P
Mnie tam mimo wszystko najbardziej podoba się Artur :* , chociaż Gwain też jest fajny. Lancelot za bardzo kojarzy mi się z Heroes, a za nimi nie przepadam. :)

no a mi typ urody się u Lance'a nie podoba^^ za ciemna skóra i oczy^^

Mi się strasznie podoba Gwain, Artur i Cenred^^

Zgadzam się z Luelle.

Mi się Lancelot nie podoba.. według mnie Artur i Gwain są dużo lepsi. :)

Mnie tam Lance się podoba ale Gwain to już w ogóle is hot (ach ta scena bez koszuli hehehe) ;)
a Merlinek to jest taki słodki, że mam ochotę go przytulić XD
Artur za to to Artur, ech ten jego charakterek...

jak widać co do Lance'a to kwestia gustu^^
W każdym razie zgadzamy się co do Gwaina i Artura xD
A Colina też strasznie lubię, jest bardzo uroczy:)

Widac raczej że Lancelot nie ma zbyt wielu fanek xp
Coby nie mówić wg mnie z tych wszytskich mężczyzn którzy sie przystawiaja go Gwen (trudno już sie połapać ilu ich tam jest;]) to on do niej najbardziej pasuje...i z charakteru i nawet z wyglądu (nie ma takiego kontrastu w kolorze skóry ;>)
Artur i Gwain sa całkiem-całkiem trzeba im przyznać^^
ale ja i tak najbardziej lubię Merlina :D Naprawde. mogłabym miec takiego przyjaciela jak on...no świetny jest pod każdym wzglądem ^^

o, też bym chciała miec takiego przyjaciela! To byłby prawdziwy skarb! No i to jego poczucie humoru... xD

Sie wie ^^
haha, tak. powalajace sa te jego teksty czasami xD
ale urzekające w nim jest to że...jest taki normalny ;>
taki ze jakby sie go przeniosło w czasie do nas to by sie idealnie wpasował;)
ah...no i sie rozmarzyłam....^^

i ja też... ech, gdzie są tacy ludzie!?

Najbliżsi o których wiem na zamku we Francji....x]
A to i tak tylko z wyglądu postacie merlinowskie...eh.
(tzn. jak się ogląda wywiady z nimi to wydają sie być calkiem przyjaźni...ale to jednak nie to samo. Choć spotkaniem z Colinem też bym nie pogardziła xp)

no to ustalone, jedziemy do Francji xD