Wiadomo coś na temat 5 sezonu ? Ma być, czy "przygody Merlina" kończą się na 4 sezonie ?
Będzie 5 sezon bo na koniec ostatniego odcinka było Merlin will retun pewnie we wrześniu/październiku :)
producenci i aktorzy potwierdzają sezon 5 - mówi się nawet o 6 i o filmie fabularnym, ale to na razie nic pewnego. Pewne jest, że trzeba będzie czekać co najmniej 9 miesięcy na premierę :( a a ja czuję taki niedosyt po finale 4! Może piąty będzie o ujawnieniu magii przez Merlina, mam nadzieję
Tak 5 sezon jest pewniakiem, oglądalność 4 bardzo skoczyła, więc jeśli 5 będzie na podobnym poziomie są ogromne szanse na szósty. Film też ma wielkie szanse się udać.
Jeśli film ma być z takimi efektami co serial to ..... (choć mi się bardzo serial podoba) będzie taki nijaki ten film ...
A wracając do Epilogu serii 4 to może Aithusa uratował Morgane bo wie że Merlin jest jej zagładom , uratował ją by się upewnić że Merlin ją zabije a nie rycerz Camelotu
Czy ja wiem? Właściwie to już Merlin ją załatwił. Rycerz ją zranił, Gwen podmęczyła, ale to Merlin zrzucił na nią gruzy. Niby wyczłapała się z zamku, ale na pewno by zginęła sama w lesie przez odniesione rany gdyby nie Aithusa... A dlaczego to zrobił? To wyjaśni się zapewne w kolejnym sezonie.
A co do kolejnego sezonu, to muszę przyznać, że kamień spadł mi z serca, gdy na końcu odcinka pojawił się napis Merlin will return. Muszę też powiedzieć, że choć serialom nie wychodzi na dobre takie ciągnięcie ich sezon za sezonem, to moim zdaniem, w tym przypadku wcale to nie szkodzi. Serial wciąż utrzymuje się na swoim poziomie, cały czas zaskakuje i trzyma w napięciu. Wróżę więc mu jeszcze długi żywot:)
Myślę, że jeszcze ze dwa sezony będą. Uważam, że Aithusa to zwiastun albo odrodzenia Morgany, jako tej dobrej i kochanej, albo właśnie uzdrowiła ją, bo wie, że jej przeznaczeniem jest zginąć z ręki Merlina. Przypominam, że biały smok to wielka rzadkość ale i dobry znak.
Ciekawe z czyjej ręki zginie Arthur. Z Morgany czy z ręki Mordereda? A może będzie żył długo i szczęśliwie?
Mam nadzieję, że w V sezonie Arthur i Gwen będą mieli dziecko xD
A może okaże się, że na morganę było rzucone zaklęcie? :x pamiętam jak jej siostra dała jej to coś na rękę, i od tego momentu morgana się strasznie zmieniła/zmieniała...
Fajnie było by znów zobaczyć dobrą Morganę, i drudidów pod wodzą mordreda (który ponoć ma powrócić) jako nowych przeciwników :) I np. Morgana gdyby się dowiedziała że to właśnie Mordred chce śmierci artura znów zaczęła by się robić zła ;d
Chociaż 3-4 odcinki dawnej morgany by nie zaszkodziły :<
Nadal pamiętam jak w 1 serii wyruszyli żeby ratować wioskę Merlina...
I jakoś nie widzi mi się znów to samo - morgana knuje w starej chacie, merlin ukryty w wersji dziadowskiej raz w sezonie z nią walczy na odpychanie itd. i finał jak znów odbijają camelot (i znów to samo ujęcie płonącego camelotu... ... ...)
... albo chociaż niech pamięć straci :<
btw. myślałem ze ona umrze, szczerze powiem i to będzie niby twistem ;s