Nie jestem rasistką, Ale Angel Coulby nie pasuje do roli Guinevere. Ja zawsze sobie wyobrażałam tą postać jako młodą dziewczynę z bardzo długimi włosami aż do talii. Najlepiej czarne lub ciemno brązowe. Jasna cera i zielone oczy. W tym serialu byłaby idealnym przeciwieństwem Artura, który jest blondynem i ma niebieskie oczy.
Czyli prawie jak Morgana. ;) Ja na początku jeszcze w pierwszym odcinku myślałam, że to Ginewra jest.
Ale osobiście zawsze Ginewrę wyobrażałam sobie jako blondynkę. Ale nigdy nie lubiłam tej postaci z legend.
W serialu Gwen jest fajna, ale też uważam, że mogli lepiej dobrać aktorkę. Nie wiem czym się kierowali przy obsadzie.
Mnie nie pasuje Angel Coulby w roli Ginewry. Wydawało mi sie (do tej pory mi sie tak wydaje :P) że powinna mieć długie ciemno brązowe oczy,jasną karnacje, co do oczu nie mam specjalnych wymagań. Nie wiem dokładnie jak było w legendach arturiańskich ale Ginewra chyba nie była służącą, choć akurat ten wątek w serialu mi nie przeszkadza. Na pewno nie tak jak ta aktorka. Po prostu nie nadaje sie do roli Ginewry.
wydaje mi się, że w 3 sezonie okaże się, że Gwen jest kimś więcej niż służąca, podobno pojawi się jej brat.
Cóż, mi też Gwen od początku nie pasowała. Jest kompletnym przeciwieństwem Guinevere! Ja również nigdy nie lubiłam tej arturiańskiej postaci, ale Angel nie jest zbyt dobrym pomysłem...
no właśnie. Jestem ciekawa co wymyślą z Gwen. Jeżeli pojawiłby się jej brat to ciekawe kim by był? I kim ona byłaby. W końcu coś muszą wymyślić żeby była z Arturem.
pewnie okaże się, że jest szlachcianką:) znajdą jej jakieś stare insygnia rodzinne, a Gwen stanie się lady Gwen i będzie mogła poślubić Arthura^^ haha, ale bym się uśmiała gdyby tak było:P
Lepiej by to wyglądało gdyby aktorka była inna.
I jakim cudem mogłaby być szlachcianką, skoro jej ojciec był kowalem. To się trochę kupy nie trzyma.
moja teoria wygląda tak, że przyjedzie ktoś z jej rodziny (może jakiś nieznany brat) i okaże się, że Gwen jest szlachcianką^^ Rany, zresztą ona i tak musi jakoś nią zostać, bo inaczej nie będzie mogła być z Artym^^
Na początku myślałam, że Morgana to Ginewra, a kiedy się okazało, że jest inaczej byłam raczej nie miło zaskoczona. Następnie z odcinka na odcinek stwierdzałam, że Angel kompletnie nie pasuje mi jako Ginewra.
No to ja będę sama tu ale powiem, że mi ta Gwen pasuje i bardzo lubię tą postać. Przekonałam się do niej, bo na początku też raczej mi nie odpowiadała.
nie będziesz sama, ja też ją lubię :) pasuje mi idealnie, nie przeszkadza mi w niej nic :) jestem teraz zła na Morganę, bo teraz w trzecim sezonie ją tak traktuje... hmm..... lodowato?... nie wiem czy to dobre określenie... :) chyba wiecie o co mi chodzi...
i mam oczywiście nadzieję, że Gwen będzie z Arturem... ;]
No cóż ja jej niestety nie lubię jej,może gdyby ktoś inny zagrał Ginewrę to bym polubiła tę postać,ale to też nie wiadomo :P
Ona mi nie pasuje do Arthura nie wiem jak wam ale mnie za nic.
Ciężko powiedzieć co wymyślą żeby Gwen mogła być z Arthurem ale pomysł ze szlachcianką wydaje mi się całkiem prawdopodobny :)
ależ nie mam nic do samej postaci, jest miła itd, ale ona KOMPLETNIE nie pasuje do wizerunku Guinevere. Wszystko byłoby cacy, gdyby była chociaż szlachcianką czy coś... Cóż, może się to zmieni:)
Ja też lubię Gwen, nawet nie mam nic do samej aktorki, bo jest sympatyczna i w ogóle i wszystko by było w porządku z tą postacią gdyby tylko to nie była Ginewra. Równie dobrze mogłaby nazywać się inaczej a postać Ginewry mogli wprowadzić później.
Mi też nie bardzo pasuje do roli Ginewry, ale przynajmniej co do karnacji to ma tylko trochę za ciemną, bo przecież Gwen jest służącą.. W tamtych czasach (wiem, że to jest fantasy, więc czas nieokreślony, ale nie umiem tego inaczej nazwac) tylko szlachcianki miały bladą cerę, wszystkie cho trochę opalone były "robolami".. Ale faktycznie, powinni inną aktorkę dobrac..