... ciekaw jestem Waszej opinii o różnicach w obsadzie.
Nowicki vs Łapicki - jako Kettling
Lutkiewicz vs Benoit - jako Wachmistrz Luśnia
Bielicka vs Krafftówna - jako Stolnikowa Makowiecka
Szczepkowski vs Wołłejko - jako Biskup Lanckoroński
... i kilka drobniejszych ról. W którym przypadku zmiana jest na plus ?
Łapicki zdecydowanie lepszy od Nowickiego. Świetnie nadaje się do tej roli i czyni tą postać wiarygodną. Nowicki według mnie w ogóle nie oddał charakteru Kettlinga i bardzo żałuję, że to właśnie on zagrał w głównej produkcji.
Dokładnie! Pomijając już to, że Łapicki był w tej roli o niebo przystojniejszy od Nowickiego. A książkowy Ketling był chyba najprzystojniejszy ze wszystkich facetów całej Trylogii...
Natomiast Krafftówna działała mi na nerwy, wolałam zdecydowanie Hankę Bielicką.
Tak to już jest, wszystkim się nie dogodzi :)